- Opublikowano:
- Wyświetlono: 8965
14-latka upiła się do nieprzytomności
14-letnia Katarzyna upiła się w Dniu Dziecka. Gimnazjalistka miała 1,5 promila alkoholu we krwi, straciła przytomność i trafiła do szpitala.
Gimnazjalistka, 14-letnia Katarzyna, pierwszy raz w życiu postanowiła spróbować alkoholu. Wypiła w towarzystwie koleżanek, po wszystkim udała się ze znajomymi na Berdychowo, gdzie odbywał się festyn zorganizowany z okazji Dnia Dziecka. Kiedy pojawiła się na imprezie alkohol zaczął działać a dziewczyna straciła przytomność.
- Zauważyłem grupkę młodzieży, która coś zasłaniała. Podszedłem bliżej i zobaczyłem dziewczynę, która wymiotuje, po chwili straciła przytomność. W obawie o życie nastolatki, wezwałem pogotowie ratunkowe - relacjonuje Jarosław Wilk, jeden z organizatorów wczorajszej imprezy.
Karetka pogotowia zabrała nastolatkę do szpitala.
- 14-latka miała 1,5 promila alkoholu we krwi, nie wystąpiło zagrożenie życia. Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu prowadzi postępowanie, które ma wskazać w jaki sposób nastolatka weszła w posiadanie alkoholu - poinformowała sierż. szt. Anna Starzyńska, Zastępca Naczelnika Wydziału Prewencji KPP w Wągrowcu.
Alkohol wśród gimnazjalistów to nie nowość. W ostatnich dniach 14 uczniów gimnazjum z Wągrowca upiło się na szkolnej wycieczce. Decyzją Stanisława Gąsiorka, dyrektora gimnazjum w Wągrowcu, pijana młodzież została przekazana rodzicom a ci zabrali swoje pociechy do domu.
- Po powrocie z wycieczki odbędę spotkanie z opiekunami wycieczki. Będę chciał wyjaśnić jak doszło do tego przypadku. Odbędziemy także spotkania z uczestnikami wycieczki. Zarówno tymi, którzy wrócili wcześniej, jak i tymi, którzy pozostali na wyjeździe - wyjaśnia dyrektor Stanisław Gąsiorek.
Obie sprawy prowadzi KPP Wągrowiec. W takich przypadkach policja przygotowuje specjalny wniosek o możliwość demoralizacji młodzieży do sądu rodzinnego. Sprawy najczęściej kończą się naganą, ale sąd może zastosować też nadzór kuratora, lub jeżeli uzna, że władza rodzicielska nad dziećmi ze strony rodziców jest sprawowana w sposób niewłaściwy, może skierować takie dziecko do placówki opiekuńczej.
Komentarze
Długo nad tym myślałeś
No właśnie, całe szczęście że był i się małolata nie dostała w łapki jakiegoś pedofila. A tobie przydałaby się chwila refleksji i zastanowienia nad tym co piszesz.
Co olo, czaiłeś się pewnie na nią i nic z tego nie wyszło ?
Nikogo nie osądzajcie bo i tak nie wiecie jak było, najważniejsze, że nie doszło do tragedii a nauczkę na pewno mają.
Strzał w dziesiątkę.
Napisz do redaktora portalu i zapytaj. Skąd my możemy wiedzieć ?
"Gimnazjalistka, 14-letnia Katarzyna, pierwszy raz w życiu postanowiła spróbować alkoholu. Wypiła w towarzystwie koleżanek, po wszystkim udała się ze znajomymi na Berdychowo, gdzie odbywał się festyn zorganizowany z okazji Dnia Dziecka. Kiedy pojawiła się na imprezie alkohol zaczął działać a dziewczyna straciła przytomność."
Tzn. że kamera portalu przy tym była? Czy to radosna twórczość redaktora?
No i ci mózg wypaliło na amen i nie odrosło
Nie obrażaj naszego radnego gamoniu. Czego ty dokonałeś oprócz napisania tego debilnego komentarza? To że młodzież pije nie jest winą pana Wilka, a chwała mu za to że był czujny i to zauwazył i zareagował.
Przez takich debili jak ty nikt nie chce nic organizować, a pewnie byłeś na festynie i żałeś darmową grochówkę i lody.
Z szumnego hasła "porad kilka Jarka Wilka" nic nie wyszło, bo nie wystarczy podać hasła o których wie każdy mieszkaniec, lecz należy znależć sposób na ich realizacje. Rzucać hasła - każdy potrafi - lecz tu Panie radny należy się wziąść za realizacje a z tym u Pana bardzo słabo. Mało skutecznego działania z Pana strony. Lecz niech się Pan radny mało zaradny niemartwi jakoś do końca kadencji się dotrwa. A może przytrafi się jakieś odznaczenie za bohaterski czyn -czego życzę za "ofiarną kadencje".
Pieróg?
sądząc po minusach do powyższego komentarza coś wydaje mi się,że więcej jest tych co piją z gwinta zamiast uczuć się.
Chlejcie u siebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PISZE SIĘ KAŻA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Taaaa , jasne ;)
Kiedyś tak było. Tylko nie były tak rozbudowane media... Od razu wielu wie, że się ktoś upił. Czy kiedyś tak informowano cały powiat, świat o upiciu się nastolatków? Nie.
Bynajmniej, nie bronię dzieciaka. Ale pisanie w komentarzu, że kiedys tak nie bylo świadczy o tym, że ktoś mało wie o życiu, bo
a) jest za młody
b) nie chciał widziec.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.