- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6523
22. Finał WOŚP już w niedzielę
12 stycznia rusza 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku Orkiestra zagra pod hasłem: "Na Ratunek".
- 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpoczniemy w niedzielę, 12 stycznia o godzinie 6.00. Wtedy z Galerii Miejskiego Domu Kultury, wolontariusze zaczną odbierać puszki przygotowane wcześniej przez wągrowiecki Sztab. W tym roku pieniądze zbierać będzie 116 wolontariuszy - informuje Miłosz Drążkiewicz z MDK Wągrowiec.
Jedną z atrakcji wągrowieckiego Finału będzie pokaz ratownictwa drogowego z wykorzystaniem sprzętu hydraulicznego. W pokazie udział wezmą strażacy, policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego ze Szpitala Powiatowego w Wągrowcu. Pokaz odbędzie się o godzinie 13.00 przy kościele św. Wojciecha, na przeciwko sklepu "Twój Market".
O godzinie 15.00 rozpocznie się imprezę w hali OSiR. Podczas imprezy usłyszymy trzy zespoły muzyczne, grupy taneczne i solistów. O godz. 15.15 zagrają Mademoiselle Carmel & The Zebras, około godz. 17.00 zespół Blues Drawers oraz około 18:30 bardzo dobrze znany wągrowieckim fanom muzyki reggae zespół Asyż.
Oprócz zespołów, na specjalnie zbudowanej scenie zaprezentują się też wągrowieckie grupy taneczne oraz soliści Szkoły Muzycznej Yamaha.
Jak Wielka Orkiestra to oczywiście licytacje. W tym roku wągrowiecki sztab przygotował sporo atrakcji m.in. koszulka reprezentacji Polski z podpisem Grzegorza Rasiaka, skok spadochronowy w tandemie z wysokości około 4 tyś. metrów, zaproszenie na koncert Wojciecha Gąsowskiego, karnety na zajęcia zumby, fitness oraz tańca towarzyskiego. Nie zabraknie też karnetów, voucherów, plakatów z autografami. Impreza zakończy się o godzinie 20:00 „światełkiem do nieba”.
Wspomnieć należy również o rockowym finale, który odbędzie się dzień wcześniej czyli 11 stycznia w pubie Tequila o godzinie 18:00.
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ze środków, które zostaną zebrane podczas 22. Finału WOŚP po rozmowach z prof. dr hab. med. Piotrem Kalicińskim - krajowym konsultantem ds. chirurgii dziecięcej, zamierza kupić m.in.: wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych i pobudzonych dzieci, RTG przyłóżkowe, RTG z ramieniem C i monitorem, radiologiczne stacje diagnostyczne, aparaty USG przystosowane do badań FAST z opcją power-color-doppler. Lista tych urządzeń może ulec zmianie po dokładnym rozpatrzeniu próśb nadesłanych przez szpitale.
Serdecznie zapraszam wszystkich do udziału w finałowych imprezach.
Komentarze
Sam Owsiak tam nie siedzi jest sztab ludzi w całej fundacji ok. 50 osób także nie jest łatwo coś zamataczyć bo zawsze znajdzie się ktoś kto puści parę, wystarczy mu pewnie pensja prezesa fundacji i tyle ... pewnie również nie mała... a myślisz, że Prezes fundacji TVN czy innych tego typu robi coś za darmo... ?
To jest wlasnie ciemnogrod. Lyknie wszystko co napisza.
Szerokie pojęcie, szkoda, że nie wypunktowano na co konkretnie, bo z rozliczenia rocznego wynika, że na sprzęt poszło 34 miliony z groszem
DOBRZE BY BYŁO GDYBY WSZYSTKIE INNE SZCZODRE FUNDACJE MIAŁY TAK NISKIE KOSZTY ADMINISTRACYJNE
Z księdzem to ja wspolnego mam tyle wspolnego, co ksiezyc z czarna dziura, jest gdzies obok, ale nie dotyczy. Dla jasnosci twej, nie kazdy niepopierajacy wosp jest wielbicielem sukienkowych. APrzyrownywanie do zacofania jest niewlasciwe, bo swiadczy o tym, ze piszacy malo wie o tego typu fundacjach i ich dzialalnosci. Wszystko co tyczy sie krytykowania dzieci, chorob i starszych musi byc be.... zacofane itp. Na tym zbija sie majatek. Zreszta popatrz, co cieszy sie najwieksza popularnoscia w mediach - żerowanie na krzywdzie najmłodszych. Stad w umyslach jest cos takiego, że to ciemnogród, zacofanie.
I nie Wągrowiec, bo tak jest w Polsce. Tylko, nieliczni maja odwage o tym mowic, inaczej zostaną posadzeni o ciemnogrod itp.
Przejrzystosc i jeszcze raz przejrzystosc. W koncu wszedzie przyzwala sie na niejawnosc i kretactwo.
A tak jest niestety i wosp.
Oczywiście, że to jest rodzinny biznes. Ludzie jak zwykle bezmyslnie wierzą w idee Owsiaka. Moze 20 lat temu. Ale... woluntariusze za darmo, i to dzieci, ktorymi najlatwiej manipulowac. Dlaczego Owsiak nie zrezygnował z akcji, nie tak dawno temu, wkurzając się na zarzuty, ktore kierowano w jego stronę za problemy z kasą? Już wtedy było jasne, że z tego nie zrezygnuje. To jest biznes rodzinny i nikt głupi nie wypuszcza z rąk tak dochodowej imprezy. A wbrew pozorom, to nie idee przyswiecaja temu panu, nie teraz, kiedyś, gdy swiat był mniej pochrzaniony mozna bylo wierzyc, ale nie teraz, gdy pieniadz rzadzi Polska bardziej niz kiedys. Teraz te idee nazywają się daj mi kase, z ktorej pozyje, a przy okazji cos tam sie skapnie szpitalom.
I niech się nie księża nie dziwią,że ludzie nie chcą chodzić do kościoła.i nie chcą dokładać sie do ich nowych samochodów.....
Dobrze mówisz , a potem jeszcze stęchlizną każdy śmierdzi ..
Już innego miejsca nie umieli załatwić.
Co roku to samo ..
A co z pieniędzmi?
Kupi się sprzęt, zorganizuje szkolenia.
A dużo tego sprzętu?
No pewnie, pełno serduszek w szpitalach!
A ktoś to rozlicza?
No jasne, Jurek co roku rozlicza każdą złotóweczkę!
I co, wszystko pasuje?
A co?
No na przykład w sprawozdaniu za rok 2012 jest informacja, że uzbierano nieco ponad 65 milionów (zbiórka+darowizny+1%).
Widzisz jak prężnie to działa!
A wiesz za ile kupiono sprzętu?
Nie
Za nieco ponad 34 miliony
A reszta?
No jeszcze 5 milionów na programy szkoleniowe poszła
A reszta?
No cóż, fundacja ma różne potrzeby finansowe.
Ciekawostka... 50milionów na koncie... fajna sumka, w razie jak kiedyś zapomną zorganizować finał, to kasa na pomoc i tak będzie;]
I tym oto smutnym akcentem życzę miłego oczekiwania na kolejny finał.
W niektórych szpitalach zalega sprzęt podarowany przez orkiestrę i nikt nie umie go obsługiwać
Czemu nikt sie nie pyta gdzie jest była szefowa sztabu, Natalia Kuklińska? Otóż Pani Natalia kolokwialnie mówiąc miała jaja i powiedziała NIE!, nie chciała przyjąć pieniędzy i tak oto nawet nie ma Jej dziś na wągrowieckim finale, a za to wzięli wg mnie kiepskiego organizatora na szefa Pana Miłosza Drążkiewicza... i to jest przykre! Bo góra bierze za to kasę, a 150 wolontariuszy niekiedy chodzi w mrozy, wietrzne i mokre dni, mimo wszystko i nie mają z tego nic materialnego, tylko uśmiech na twarzy i myśl, ze zrobili coś wspaniałego :))
Dziękuję Jurkowi Owsiakowi, bo dzięki temu, żyje moja siostra 6-letnia, która urodziła sie jako wcześniak!
Siema :)
Te okolicznościowe monety, znaczki, kartki same się nie zrobią.
Cytuję tercja:
Dobrze, że osób widzących słabość tego systemu przybywa:)
Nie wiem, czy masz dzieci. Ja mam. I wolę liczyć na siebie niż na Państwo. Dlatego wrzucam do puszki i dlatego mogę liczyć na pomoc. Gdyby nie to, obawa się o życie moich dzieci byłaby większa. WOŚP to nie wyścigi i nie popis hojności -masz rację. To wzięcie spraw w swoje ręce, a nie narzekanie, że to mi się należy a tego nie ma. Pytanie czy wylicytujesz skok to tylko szpileczka, czy jesteś takim chojrakiem w necie, czy też 4 km nad ziemią zrobisz krok do przodu ;)
Orkiestra to nie popis hojności Polaków, tylko smutna klęska opieki zdrowotnej. To chyba jedyna okazja, kiedy potrafimy bawić się i cieszyć z faktu, że coś nam (jako obywatelom) nie wyszło. Płacimy niemałe składki obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, znaczna część obywateli leczy się prywatnie, a i tak ciągle brakuje pieniędzy. To przykre, bo to państwo powinno dbać o to wszystko na co zbiera orkiestra. A politykom to na rękę, bo wiedzą, że Polacy dorzucą się do puszki i nie podejmują aktywności w pewnych obszarach (np. po co planować wydatki na SOR jak pieniążki zbierze orkiestra i będzie git).
Inna sprawa... ile pieniędzy z instytucji państwowych wypływa przy okazji takiej imprezy, po to aby pięknym gestem wesprzeć orkiestrę, tego pewnie nikt nie wie.
Z jakiej nory wypełzłeś kmiocie? Trzeba mieć naprawdę złą wolę aby mówić coś złego na Owsiaka.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.