- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5795
Okradł rodzinę, wjechał w dom, był pijany - jest na wolności
Okradł rodzinę, prowadził samochód bez uprawnień mają 1,6 promila, wbił się dom w Pokrzywnicy i jest na wolności. Okradziona kobieta nie może w to uwierzyć, ma żal na brak przepływu informacji między komendami policji.
38-letni Krzysztof M. w sobotnie popołudnie przebywał w Poznaniu. Tam okradł mieszkanie i odjechał ... do Wągrowca.
- Krzysztof M. mnie okradł, zabrał cały mój dobytek wart około 10 tysięcy złotych. Pojechał w świat. Ja myślałam, że wraca do Niemiec, gdzieś przez znajomych udało mi się uzyskać informację, że jest w areszcie w Wągrowcu i właśnie w taki sposób trafiłam na wasz artykuł - tłumaczy siostrzenica Krzysztofa M.
Mężczyzna trafił do aresztu po tym jak w Pokrzywnicy, 10 maja br. około godziny 19:00, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w dom. Wypadek mimo, że wyglądał groźnie zakończył się na rozbitym aucie i uszkodzonej ścianie domu w który uderzył. Kierujący nie doznał obrażeń. Po przewiezieniu do szpitala i przebadaniu przez lekarza został oddany w ręce policji i osadzony w areszcie, samochód został zabezpieczony do badań. Kierowca był pijany i bez uprawnień, miał 1,6 promila.
Dlaczego policjanci nie zauważyli ogromnej ilości przewożonego towaru, nie zainteresowali się jego pochodzeniem?
- Prawdopodobnie podał informację, że wszystkie rzeczy są jego, tam był rower, dwa telewizory, wieża, głośniki, moja szczoteczka do zębów, suszarka do włosów wszystko to co udało mu się zabrać z mojego mieszkania, ukradł mi też służbowego laptopa - wylicza okradziona kobieta.
Policjanci w Poznaniu około godziny 17:00, czyli na 2 godziny przed wypadkiem, otrzymali od zgłaszającej wszystkie niezbędne informacje, jednak mimo tak szczegółowych danych nie zdołali zatrzymać mężczyzny.
- Podałam na policji w Poznaniu jakim samochodem ten człowiek się porusza, kto to jest, że samochód ma niemieckie blachy, wiedziałam, że był pijany, bo wypił u mnie pół litra wódki zanim mnie okradł, dzień wcześniej też pił - mówi rozżalona kobieta.
Czy policjanci z Wągrowca nic o poznańskim zdarzeniu nie wiedzieli? Wczoraj, 12 maja br. zatrzymany mężczyzna opuścił areszt. Zastosowano wobec niego niewielkie poręczenie majątkowe i dozór policyjny.
- Po wyjściu był na tyle bezczelny, że odezwał się do mnie z informacją, że wszystko mi odda i za wszystko przeprasza, bo miał wypadek i odezwie się później - tłumaczy siostrzenica Krzysztofa M.
Jak to możliwe, że człowiek popełniając przestępstwo w Poznaniu po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów staje się anonimowy? Gdzie policyjne systemy powiadamiania między jednostkami?
Poszkodowana kobieta w dniu dzisiejszym kolejny raz udała się na Komendę Policji w Poznaniu, tam gdzie zgłaszała sobotnie przestępstwo.
- Po dzisiejszej wizycie na komendzie w Poznaniu i złożeniu zeznań uzupełniających, otrzymałam informację, że w dniu dzisiejszym z Poznania do Wągrowca wyjdzie telegram z prośbą o ustalenie miejsca pobytu sprawcy i rewizję jego rzeczy - podsumowuje poszkodowana.
Wysyłanie telegramów, wykonywanie kolejnych czynności, wszystko po to, aby ustalić miejsce pobytu mężczyzny, który jeszcze kilka godzin temu siedział w celi. Ewidentnie widać, że zabrakło informacji, a raczej jej przepływu pomiędzy poznańską a wągrowiecką jednostką policji.
Ustalenie miejsca pobytu mężczyzny może przysporzyć policjantom sporo trudności. Krzysztof M. od 10-ciu lat mieszka w Niemczech, nie posiada meldunku w Polsce.
Komentarze
Tylko debilne społeczeństwo z Wągrowcu nie wie o tym. Żal debilów i ich nie wiedzy. Telegram wysyłają Faxem bo tak fachowo sie nazywa ten dokument.
hhaa
ja stróżowi prawa kilka razy powtarzałem że są debilami nawet nic mi nie zrobi bo to są zwykłe d****tak jak twój mąż
Państwo jest może chore, ale jesli twierdzisz ze każdy stróż prawa to debil to sam jestes DEBIL!!! Bo akurat moj mąż nie jest debilem! Mądry na forum.. ciekawe czy powiedzial bys to każdemu stróżowi prosto w oczy??
Dobry komentarz Ale się uśmiałem W dobie internetu,faxu i telefonu policja telegram wysyła
To całe Państwo jest CHORE !!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.