- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4119
Nie znają przepisów, nie mają uprawnień a jeźdzą!
Nie znają przepisów, nie mają uprawnień, stwarzają zagrożenie na drogach, mowa o dzieciach i młodzieży na skuterach. Policja apeluje do rodziców, aby zwrócili baczną uwagę na swoje dzieci!
Od 19 stycznia 2013 roku obowiązują znowelizowane przepisy Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Zmiana ta nie przełożyła się na poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach. Policjanci zatrzymali 5 kierujących skuterami bez uprawnień.
- Ta liczba nie obrazuje jednak skali problemu na naszych drogach. Dzieci i młodzież bez uprawnień, nie znająca przepisów ruchu drogowego stwarza zagrożenie przede wszystkim dla siebie. Kierujący motorowerami, podobnie jak rowerzyści czy piesi stanowią liczną grupę tzw. niechronionych uczestników ruchu. Dla nich każde zdarzenie drogowe, może okazać się tragiczne w skutkach nawet przy niewielkich prędkościach - tłumaczy st. post. Dominik Zieliński, p.o. rzecznik KPP Wągrowiec.
Brak umiejętności i doświadczenia w prowadzeniu pojazdu typu skuter czy motorower, często jest połączone z nieznajomością przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Policja apeluje do rodziców, aby zwrócili baczną uwagę na swoje dzieci!
- Jeśli dziecko ma dostęp do motoroweru, a ukończyło 14 rok życia, może otrzymać prawo jazdy kategorii AM - dodaje st. post. Dominik Zieliński.
Problem w tym, że prawo jazdy kategorii AM nie otrzymuje się dzisiaj ot tak, minęły czasy darmowych kart rowerowych i egzaminów organizowanych przez szkoły. 14-latkowie, którzy chcą mieć prawo jazdy kategorii AM muszą odbyć kurs w szkole jazdy oraz zdać egzamin w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
- Zainteresowanie kategorią AM jest bardzo duże, dzwonią głównie rodzice i pytają o szczegóły. Niestety, problemem jest kwota jaką trzeba zapłacić za kurs, badania lekarskie i sam egzamin. Dzisiaj zamyka się to w kwocie około 800 złotych, taka kwota odstrasza rodziców - informuje Natalia Bobrowska, właścicielka Auto Szkoły Extreme w Wągrowcu.
Kurs składa się z 10 godzin teorii i 10 godzin praktyki. Jazdy odbywają się w Poznaniu po trasach, na których przeprowadzane są egzaminy. Testy jakie trzeba zdać są identyczne jak te na kategorię A1.
Kwota 800 złotych na przeciętną wągrowiecką rodzinę jest duża, zakładając bezrobocie, jakie panuje w mieście, ale trudno porównywać kwotę za egzamin do ceny życia młodych osób. Niestety, brawura i nieznajomość przepisów przez "młodych motocyklistów" może doprowadzić do tragedii a wtedy będzie już za późno na szkolenia i egzaminy.
Komentarze
na skuter mieli i na paliwo do skutera też stać to niech uzbierają i na papiery...
Małolat spowoduje wypadek bekną rodzice !!
Zresztą szczytem głupoty jest istniejący przepis pozwalający gówniarzerii na poruszanie się po drogach bez uprawnień.
puki w szkole robiono karty za 50zł było dobrze tylko ktoś musiał się wpier...lić z przepisami i tera każdy jeździ bez prawka i nie zna przepisów bo większości ludzi nie stać a tym bardziej na poprawki
Zatem nie rozumiem kompletnie sensu tego artykułu. Każdy człowiek odpowiada za swoje życie, jest "kowalem swego losu", jak nie umie jeździć i nie zna przepisów to znaczy że jest totalnym idiotą, jak ktoś umie jeździć i zna przepisy, to ryzyko wypadku jest dokładnie takie samo jak w przypadku ludzi pełnoletnich jeżdzących samochodami. Czy to oznacza, że mamy porzucić motoryzacje i przesiąść się na bryczki zaprzęgane końmi? No chyba nie bardzo...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.