- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5166
Motocyklista potrącony przez osobówkę
Janusz M. przez nieuwagę potrącił motocyklistę, który trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło dzisiaj około godziny 17:00 na Alei Jana Pawła II w Wągrowcu.
- Janusz M., kierujący pojazdem osobowym chciał skręcić na lewy pas, jednak nie zauważył motocyklisty, co doprowadziło do zderzenia – informuje Malwina Zanto, p.o. rzecznika KPP Wągrowiec.
Motocyklista trafił do szpitala z ogólnymi potłuczeniami i obtarciami. Sprawca kolizji został ukarany przez policjantów mandatem karnym.
Komentarze
Ja się z Tobą nie zgadzam ! W lusterka zawsze patrz dwa razy ! Motocykliści to ludzie z pasją ! Bo przypadkiem z udziałem motocyklistów kolizje miałeś więc jesteś do nich teraz uprzedzony !
I co jeszcze ? Może to motocykl wjechał w samochód ? Motocyklista jechał przepisowo i już nie szukajcie dziury w całym !
Ale ty pamiętaj, że właśnie przez Twoje wykroczenie mogę zginąć !
Każde Twoje przekroczenie dopuszczalnej prędkości może być Twoim ostatnim. Pamiętaj o tym ZAWSZE
Janku żaden stereotyp. Zapytałem tylko z jaką prędkością jechał motocyklista. Ze zdjęcia widać, że w tym miejscu kierowcy samochodu nie wolno było zmieniać pasa ruchu. Jest linia ciągła. Popełnił więc wykroczenia. Czy tylko on? no trzeba odpowiedzieć na pytanie, które postawiłem, a nie stereotypowo - kierowca samochodu zmieniał pas ruchu i zajechał drogę...
Oczywiście ale przy zachowaniu nalezytej ostrożności.....
To nie jest stereotyp ze motocykliści zapierdalają po mieście. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich, ale większość motocyklistów to oszołomy którzy zapierdalają na złamanie karku. Pomyslcie, jak człowiek który jedzie samochodem i chce zmienić pas ma kurde 15 razy spogladac w lusterka bo jakiś szerszeń co był kilometr za nim, momentalnie siedzi mu na dupie? Bądźmy poważni ludzie.
Przestańcie być fanatykami motocykli i pomyślcie trzeźwo. Sam jestem kierowca i pare razy przez jakichś oszołomów na motorach ktorzy pojawiali sie znikąd spowodowałem kolizję. I zeby nie było mi imputowane że opowiadam sie tyko po stronie samochodów. Bo są wśród kierowców aut debile, którzy nie powinni nawet zobaczyć prawa jazdy.
Ustawa Prawa Ruchu drogowego nie zabrania wyprzedzania na drodze jednokierunkowej
Dziadek nie spojrzał w lusterka i poszedł na lewy pas i było gotowe....
Gdyby gość motorem zapierdzielał to by wleciał razem z nim do Tanzo na pizze... przy takiej prędkości i sile uderzenia, a tu motor nawet nie odrapany mocno, co świadczy, że jechał wolno.
Ale o tym już niektórzy nie pomyśleli bo bolało...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.