- Opublikowano:
- Wyświetlono: 16030
Szynobus uderzył w stojące na torach Tico
Kolizja samochodu osobowego z szynobusem. Do zdarzenia doszło na strzeżonym przejeździe kolejowym na ulicy Janowieckiej w Wągrowcu.
Kierujący samochodem marki Tico Daewoo 32-letni Daniel P. wpadł w poślizg i znalazł się na torach. Samochód odmówił mu posłuszeństwa i mężczyzna nie mógł zjechać z torowiska, tico częściowo zawisło na torach.
- Zadzwonił z prośbą o pomoc na numer straży pożarnej. Kiedy jednostka straży była w drodze nadjechał szynobus - poinformował sierż. Dominik Zieliński, p.o. oficera prasowego KPP w Wągrowcu.
Maszynista nie zdołał zatrzymać szynobusu i doszło do kolizji. Kierowca Tico w momencie uderzenia znajdował się poza samochodem w oczekiwaniu na straż.
W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Załoga pociągu i kierowca trzeźwi.
Komentarze
AC dla TICO ciekawe w jakiej ubezpieczalni
Czyli jak zwykle, ch.uj, du.pa i kamieni kupa
Mam 9 lat i chodzę do szkoły podstawowej nr. 2 w Wągrowcu.
Krótko i zwięźle: byłam tam w czasie wypadku.
A mianowicie: jechałam z mamą do szkoły, bo akurat w tym dniu miałam klasową wycieczkę do Żnina, Wenecji i Lubostronia.
Nasze auto stało tuż przy torach, więc widziałam całe zdarzenie.
Z początku siedziałyśmy w aucie i z nudy gapiłyśmy się na inne samochody.
Widziałyśmy szarego ,,TICO,, , ale nie zwracałyśmy na niego zbytniej uwagi.
Padał deszcz.
Nagle, zauważyłam że ,,TICO,, wpada w poślisg i ląduje zwisając z torów.
Ponieważ pociąg się zbliżał przestraszyłam się, myśląc, że mężczyźnie w szarym aucie może się coś stać.
Mężczyzna z ,,TICO,, w porę wysiadł z auta, i zadzwonił po straże, które zjechały się z każdej strony, i pociąg, który zmiażdżył samocód.
Potem wymknęłyśmy się z korku i bezpiecznie dotarłyśmy na miejsce.
To były moje relacje z wydarzenia, pa!
dzięki za techniczna poradę- warto wiedzieć...
Wystarczy unieść rogatkę (zaporę) do góry. Automatyczna sygnalizacja przejazdowa wykaże otwarcie przejazdu. Najbliższy dyżurny ruchu PKP od razu będzie miał taką informację i powiadomi o tym fakcie maszynistę, który będzie wiedział, że przejazd nie jest zamknięty. Zwolni przed przejazdem by mógł się nawet zatrzymać.
Wszystko się uda jeśli zrobi się to odpowiednio szybko.
Trzeba pamiętać że pociąg hamuje kilkaset metrów (duży i ciężki może na to potrzebować ponad kilometra!) i co jest faktem. Samochody nie mają szans z nim!
Nie ma co obwiniać straży pożarnej. Przed przejazdami należy zachować ostrożność -czyt. Kodeks Drogowy.
Pozdrawiam.
Najpierw trzeba znać numer do dyżurnego ruchu. Po dzisiejszej akcji już znają.
Przejazd był wolny. Samochód stał w torze 10 metrów za przejazdem. Przejazdy nie są monitorowane.
Kierowca to niech poczyta kodeks drogowy, w którym jest napisane m.in.: zbliżając się do przejazdu kolejowego należy zachować szczególną ostrożność.
musieli poczekac na przejedzie na przemysłowej zeby pociag przejechał szerloku
może jeszcze mieli na sygnałach do tego jechać??
A co mogło zrobić tico stojące na przejeździe, rodzicom dzieci odwożonych do szkoły?
Nie dość ze bezpieczniej to i taniej i szybciej ruch pociągów bylby przywrócony.
A teraz pół dnia miasto zakorkowane a ludzie w autobusach do poznania dluzszy czas przejazdu mniejszy komfort itp itd.....
Piszesz głupoty wystarczyło stać na przejeździe na przemysłowej bo pociąg nie wyjechał - ruszył prawda?
Bo to nie rower co zatrzymuje się na dwóch metrach.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.