- Opublikowano:
- Wyświetlono: 8372
Czy "Zemsta Stalina" zagraża mieszkańcom Wągrowca?
Czy barszcz Sosnowskiego, niebezpieczna roślina nazywana też „zemstą Stalina” zagraża mieszkańcom naszego miasta i powiatu? Czy w Wągrowcu lub na terenie naszego powiatu występują już stanowiska tej rośliny?
Jak walczyć z tym niebezpiecznym dla ludzkiego zdrowia chwastem? Na te oraz wiele innych pytań starali się odpowiedzieć uczestnicy spotkania, które z inicjatywy Burmistrza Wągrowca odbyło się wczoraj w siedzibie Urzędu Miejskiego.
- Pretekstem do organizacji tego spotkania są coraz liczniejsze ofiary poparzeń spowodowanych przez barszcz Sosnowskiego, a także ekspansja geograficzna barszczu, który dociera już do powiatu wągrowieckiego - poinformował Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele części gmin powiatu wągrowieckiego, w tym wiceburmistrz Wągrowca Bogdan Smykowski wraz ze specjalistami z Urzędu Miejskiego, przedstawiciele starostwa powiatowego, a także straży miejskiej, policji oraz Nadleśnictwa Durowo.
Po prezentacji, podczas której uczestnicy spotkania otrzymali wiele cennych wskazówek dotyczących identyfikacji barszczu Sosnowskiego, dowiedzieli się, jak szybko i agresywnie roślina ta rozprzestrzenia się w Polsce, omawiano stan prawny związany z odpowiedzialnością za walkę z barszczem Sosnowskiego oraz metody jego likwidacji, również w kontekście BHP.
Uczestnicy spotkania zgodnie przyznali, że konieczna jest potrzeba nawiązania stałej współpracy i wymiany informacji pomiędzy gminami, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tej niebezpiecznej rośliny na terenie powiatu i miasta Wągrowca.
Gromadzenia informacji na temat występowania barszczu Sosnowskiego w Wągrowcu i na terenie powiatu oraz koordynacji informacyjnej pomiędzy poszczególnymi gminami w powiecie, podjął się tymczasowo Arkadiusz Kiszka – merytoryczny pracownik Urzędu Miejskiego. Można do niego zgłaszać sygnały dotyczące tego zagadnienia, dzwoniąc pod nr tel. 67 - 268 03 34 lub wysyłając e-maila na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
*****
Barszcz Sosnowskiego i pokrewne mu rośliny, takie jak barszcz olbrzymi, to jedne z najbardziej niebezpiecznych roślin, jakie występują w Polsce. Szczególnie niebezpieczny jest w dniach, kiedy jest gorąco, gdyż nawet przejście koło niego może wywołać poważne rany. Barszcz Sosnowskiego przypomina z wyglądu gigantyczny koper z charakterystycznymi kwiatami zebranymi w potężny baldach. W czasie jednego sezonu dorasta do wysokości 4 metrów, a u nasady jego łodyga może mieć średnicę 10-12 cm. W jego soku występują furanokumaryny, które wskutek światła słonecznego powodują silne oparzenia na ludzkiej skórze. Furanokumaryny mogą wywoływać również uszkodzenia dróg oddechowych i oczu oraz powodować ból i zawroty głowy.
Komentarze
Jest lato. Piękna pogoda. Zabierz rodzinę na plażę i przestać pluć jadem. Tego się już czytać nie da. Wyluzuj, Czas Wilczyńskiego się skończył. Daj chłopu odpocząć.
On nie ma pojęcia o rządzeniu tylko wszystko koloryzuje !!!
Ale dla większości to że ładnie ktoś mowi to wystarczy !!
A co to ma wspólnego z barszczem Sosnowskiego? Tobie się wszystko z Poszwą kojarzy? To moze do jakiegoś specjalisty się udaj???
Proponuję odpowiednim służbom potwierdzić i nie bagatelizować informacji .
Panie, przenies sie pan na temat bezrobocia. To jest temat barszczu sosnowskiego
Ciekawe czy wiedziałeś że ta roślina jest tak niebezpieczna a występuje już w naszej okolicy??
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.