- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4643
Wągrowiecki szpital jest przyjazny
Szpital w Wągrowcu zdobył III miejsce w kategorii „Najbardziej Przyjazny Szpital/Klinika Wielkopolski 2015”. To duże wyróżnienie dla dyrektora i personelu.
W dniu dzisiejszym w Sali Senatu Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu odbyło się podsumowanie plebiscycie Głosu Wielkopolskiego „Eskulap 2015”.
Zespół Opieki Zdrowotnej w Wągrowcu zdobył III miejsce w kategorii „Najbardziej Przyjazny Szpital/Klinika Wielkopolski 2015”. Nagrodę odebrali zaproszeni przedstawiciele wągrowieckiego szpitala.
- Pragniemy przy tej okazji serdecznie podziękować naszym Pacjentom, Przyjaciołom oraz Sympatykom za to zaszczytne wyróżnienie, które jeszcze bardziej mobilizuje nas do dalszej, wytężonej pracy. Dzięki Państwa zaufaniu staramy się i możemy jeszcze lepiej służyć Mieszkańcom - powiedział Rafał Spachacz, dyrektor wągrowieckiego szpitala.
Partnerami akcji byli m.in. Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Polska Rada Ratowników Medycznych, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu.
Komentarze
A kiedy pani tam ostatnio była bo zdaje się chyba w innych szpitalach byliśmy...
A jak Pani pracowała to jak było?? Nic sobie do zarzucenia??
Prawda wszytko zależy od personelu, jeżeli chodzi o oddział ginekologiczny pielęgniarki są bardzo miłe, uczynne, jest czysto ale co do lekarzy tzn tego, że dorównują specjalistom z większych szpitali to się nie zgodzę. Żałuję, że zdecydowałam się na zabieg w tym szpitalu bez konsultacji gdzie indziej bo teraz mam same problemy i komplikacje po zabiegu. Aktualnie jeżdże do lekarza do Poznania. Rodzić w tym szpitalu ok, bo położnikami Ci lekarze są dobrymi ale przy chorobach kobiecych zdecydowanie odradzam całe to towarzystwo " specjalistów".
Speców w wągrowieckim szpitalu jest i będzie coraz mniej panie dyrektorze z plecami a Pan ich nie zastąpi
TO IDZ SIE POŁŻ NA ODDZIAL I I SIE PRZEKONAJ SAM ZE JESTES TAM JAK INTRYZ ,JAK ZLO KONIECZNE !!! DZIĘKI PIELĘGNIARKOM.
TO NIE O wagrowieckim szpitalu więc naucz się czytać ze zrozumieniem !!!!!!!
Co to znaczy, że mają rozpisane etaty na 300 godzin miesięcznie. To jest kryminał i trzeba tam posłać PIP. Zobaczymy jeśli to prawda, czy spychacz bedzie odbierał następnego Eskulapa. Ten gość nie panuje nad Szpitalem tylko robi wizerunek i jest nastawiony na promowanie swoich i nagrody. Cwany, ale ile będzie wodził za nos niekumatych, czas pokaże
Panie Patrtioto skąd te dane to po pierwsze bo nie publikują ich, chyba że z doświadczenia po drugie skoro taka udręka trzeba było wybrać zawodówke i kłaść ścianki GK bez napinki i lepszy zysk by wyszedł ! Lekarze to chyba z koniem zamieniliście się na mózg, no nie wierze jakieś pretensje o niskie zarobki, stowarzyszenie umarłych lekarzy czy co ? A te 300 godzin ? ludzie w białych kitlach wyrobicie tyle normy to przez pół roku na nie musicie pracować ! więc po co kończycie drogie nierentowne z punktu widzenia ekonomi studia medyczne ?
1. Mają pensję w wysokości ~2250zł na rękę (na stażu ~1750zł netto)
2. Muszą wyrabiać odpowiednie kursy i certyfikaty - przykładowy koszt takiego szkolenia to ~1200 -2500 zł.
3. Do tego miejsc specjalizacyjnych na rok w danym województwie to np. endokrynologia - 2 miejsca/rok, ginekologia 4 miejsca/rok, kardiologia 6 miejsc/rok
4. Fikcją jest, że mają kogoś "nad sobą" tj. opiekuna. Z reguły są zatrudniani ze względu na to, że są tanią siłą roboczą (pensja z MZ, nie ze szpitala)
5. Z reguły brak możliwości pracy po specjalizacji w obecnym szpitalu - blokowanie przez starszych lekarzy, szpitale wolą wziąć nowego rezydenta ( i później Bucholc)
6. No i trzeba przyznać - bardzo odpowiedzialna praca (izba, oddział, blok) przy znikomym doświadczeniu praktycznym - ~6% rezydentów traci prawo do wykonywania zawodu
7. Rekordziści mają rozpisany etat na 300 godz. miesięcznie
8. A biorąc dodatkowo pod uwagę 6 lat studiów + trudu stopień dostania się na studia wysuwam jedną myśl...
Na ich miejscu nawet nie myślałbym o pracy u nas !
Powiecie, że lekarze zarabiają krocie? Ok, ale są to z reguły starsi specjaliści, którzy swoich małżonków widzą raz na tydzień, a domu nie widzieli od paru dni.
Pozdrawiam Normalnych !
Jak stary (w pełnym tego słowa znaczeniu) ordynator odejdzie to sytuacja na dziecięcym się poprawi a tak to prywatny folwark>
Szkoda tylko że muzą pracować w tak trudnych warunkach jakie panują na niektórych oddziałach a do pomocy mają tylko opiekunki z łapanki w urzędzie pracy. Więcej personelu na pewno poprawi jakość usług.
Jak emerytowana pielęgniarka bała by się dać swoją rodzinę do wągrowieckiego szpitala to o czymś to musi świadczyć ;)
Lajkować dyrektorski personel sobie może
Jestem tego samego zdania. Opieka na tym oddziale była super.
cieszy fakt tego wyróżnienia .Oby tak dalej.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.