- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5003
Czy w punkcie szczepień pomylono szczepionki na COVID-19?
Pierwsza dawka Pfizer druga AstraZeneca? Osoby zaszczepione przecierają oczy ze zdumienia, kiedy sprawdzają swoje Internetowe Konto Pacjenta. Czy w punkcie szczepień pomylono szczepionki?
Dzisiaj zgłosiło się do nas kilka osób, które zostały zaszczepione dwoma dawkami szczepionki przeciw COVID-19. Podane dawki są różne.
- 27 kwietnia zostałem zaszczepiony szczepionką firmy Pfizerem. Drugie szczepienie miałem 8 czerwca (wtorek) myślałem, że też zostałem zaszczepiony Pfizerem, zaznaczyłem to, wchodząc do zabiegowego, podałem jeszcze kartkę informacyjną, na której była wpisana nazwa pierwszej podanej szczepionki. Wczoraj wieczorem, wchodząc na IKP, okazało się, że zostałem zaszczepiony drugą dawką firmy AstraZeneca — poinformował nas mieszkaniec Wągrowca.
To nie jedyny taki sygnał.
Mieszkańcy wysłali nam swoje wydruki PDF z Internetowego Konta Pacjenta z pełnymi danymi, na których jasno widać, że w punkcie szczepień zlokalizowanym w wągrowieckim szpitalu mogło dojść do pomyłki w trakcie podawania II dawki szczepionki.
Posiadamy dokumenty z pełnymi danymi osobowymi tych osób, z oczywistych względów publikujemy tylko wycinki.
Co na to dyrektor szpitala?
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy dyrektora szpitala w Wągrowcu Przemysława Burego, który odpowiedzialność za całą sytuację zrzuca na osobę, która wprowadzała dane do systemu.
- Problem jest informatyczny, bo system nie powinien pozwolić na wprowadzenie innego preparatu niż ten pierwszy, a pozwala, poza tym wprowadzając dane po drugiej dawce, informatyk nie ma podglądu, co było podane w pierwszej dawce. To jest system państwowy nie nasz, gdyby to działało automatycznie poprzez np. czytnik kodów, to takich pomyłek by nie było — wyjaśnia Przemysław Bury, dyrektor szpitala.
Błąd informatyka wprowadzającego dane, czy może błąd ludzki w trakcie podawania szczepionki?
Dzisiaj, kiedy zainteresowaliśmy się sprawą, na Internetowych Kontach Pacjentów, z którymi mamy kontakt, zostały naniesione zmiany.
Po dwóch dniach od szczepienia i naszej interwencji okazało się, że 8 czerwca nasi czytelnicy dostali szczepionki firmy Pfizer, a nie jak to widniało w systemie jeszcze dzisiaj do około 11:45 - AstraZeneca.
Wszystko odbyło się bez obecności osób zainteresowanych.
System przyjmie wszystko, jednak rodzi się pytanie: Czym tak naprawdę zaszczepiono te osoby? Czy wprowadzone na szybko zmiany w systemie, to próba zamiecenia sprawy pod dywan, a może próba ucieczki przed odpowiedzialnością za błąd?
Pozostaje mieć nadzieję, że to tylko pomyłka człowieka w trakcie wprowadzania danych i nikt z zaszczepionych nie przypłaci tego utratą zdrowia.
Mieszanie dwóch dawek różnych szczepionek.
Podawanie najpierw jednej dawki jednego producenta, a potem drugiej dawki drugiego producenta budzi wątpliwości, szczególnie ze względu na fakt, że preparaty nie były testowane pod tym kątem. Amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób stwierdziło, że autoryzowane szczepionki przeciw COVID-19 nie mogą być stosowane zamiennie w jednym harmonogramie szczepień oraz że bezpieczeństwo mieszania preparatów nie zostało ocenione, a pierwszą dawkę szczepienia należy uzupełnić drugą dawką od tego samego producenta.
Próbowano nas zastraszyć i uciszyć!
Warto dodać, że w rozmowie telefonicznej z koordynatorem szczepień w Wągrowcu panią Wioletą Burzak, usłyszeliśmy, że jeżeli opiszemy, to na naszej stronie, to musimy liczyć się z pozwem.
Mając pełną dokumentację medyczną pacjentów, pozwu się nie boimy. Wągrowiec cały czas leży w Polsce, a nie na Białorusi, a pani Wioleta musi zrozumieć, że media są od tego, aby takie przypadki opisywać, a nie zamiatać pod dywan.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców, którzy są już po dwóch dawkach, aby sprawdzili na swoich Internetowych Kontach Pacjenta, jakimi preparatami zostali zaszczepieni. Jeżeli okaże się, że zostaliście zaszczepieni dwoma różnymi szczepionkami, piszcie do nas na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Komentarze
https://www.youtube.com/watch?v=efdoS90PRSI&t=822s
Moze nastepnej czesci ludzi luski z oczu odpadna ...
Moze my mieszkancy zapytamy dlaczego rozbudowa szpitala ciągnie sie jak flaki z olejem !!!
Dopasowac mozna z godziny na godzinę.
Daje to do myslenia.
Taka elastycznosc jak rzadzacych z waszawki.
To prawda ,że za to czekać powinien prokurator
tak w stosunku do dyrektora, starosty jak i koordynatora. Może ktoś z nich powie jakie skutki poniosą ci ludzie.
Odosobnione przypadki?
Należy założyć, że nie są to odosobnione przypadki - stwierdził Mertens. Trudno jednak określić, o jak dużą grupę chodzi..."
Tak z ciekawosci - duzo znacie ludzi po 50 ktore nie bierze lekow? Na nadcisninie, na reumatyzm, cukrzyce ....? Bo ja niewielu. Tylko kilku takich oszlomowo jak ja jadacych na czosnku cebuli i bezustawicznym kreceniu sie ... Ale szczepmy sie dalej! jak leci! Starych mlodych, dzieci , koty, na ulicach w szpitalach i kinach. Bo epidemie panuje ktora zabija 0,2 % stykajacych sie z zarazkiem...
w zaparte, ze to normalne, ze zdrowy 19 latek umiera sobi enagle we snie. TEPOTA totalna.
I Morawieckiemu czy niedowladowi umyslowemu Niedzisliemu to wystarczylo! To nie pomylka, o nie ...
Ale byly glosy watpliwosci:"... Światowa Organizacja Zdrowia i Europejska Agencja do spraw Leków nie powiedziały wprost, że jest to niedopuszczalne...."
a w Hiszpani "...Zgodnie z informacjami agencji Reuters badanie Combivacs przeprowadzone przez naukowców z Hiszpanii pokazało, że podanie dwóch różnych szczepionek przeciw COVID-19 w jednym, dwudawkowym cyklu szczepień, jest "bardzo bezpieczne i skuteczne".
30-40 razy więcej przeciwciał
Badanie Combivacs wspierane przez hiszpański Instytut Zdrowia im. Karola III wykazało, że obecność przeciwciał IgG we krwi była od 30 do 40 razy wyższa u osób, które po zaszczepieniu pierwszą dawką preparatu AstraZeneca jako drugą dawkę otrzymały szczepionkę Pfizer niż w grupie kontrolnej, której członkowie zostali zaszczepieni pojedynczą dawką szczepionki AstraZeneca.
Obecność przeciwciał neutralizujących wzrosła siedmiokrotnie po podaniu dawki szczepionki Pfizer. Była to znacznie większa ilość, niż ta, którą osiągnięto po drugiej dawce szczepionki AstraZeneca - w tym przypadku odnotowano zaledwie dwukrotny wzrost.
Działania niepożądane nie przyćmiły efektu
W badaniu wzięło udział ok. 670 ochotników między 18. a 59. rokiem życia, którzy otrzymali już pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneca. Ok. 450 osób otrzymało drugą dawkę (produktu firmy Pfizer).
Jak powiedziała dr Magdalena Campins, współautorka badania, zaledwie 1,7 proc. uczestników zgłosiło odczyny niepożądane określane jako poważne, jednak te ograniczały się do bólów głowy, bólu mięśni i ogólnego złego samopoczucia. - Nie są to objawy, które można uznać za poważne - dodała.... (za "rynekzdrowia.pl")
Ludzie!! Lykacie ten belkot?! Naprawde? Nie widzicie, ze eksperymentuja sobie na was majac zapewnione nietykalnosc? Ze po prostu "utylizuja " gowno ktore zakupili za miliardy?
A teraz dzieci chca tym gownem nie sprawdzonym do konca szczepic!!
Jaki rodzic na takie cos sie zgadza ? Jak musi byc totalnie oglupiony aby na to sie zdecydowac? No jak? Bo nie moge tego pojac?
Takie tłumaczenie jest absurdalne.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.