- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7410
Policjantka radiowozem uderzyła w drzewo
Interwencja w Grylewie zakończyła się uszkodzeniem radiowozu. Kierująca nim policjantka w trakcie cofania nie zauważyła drzewa.
Niecodzienna sytuacja podczas interwencji. 21 sierpnia policjanci Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu zostali skierowani na interwencję do Grylewa (gmina Wągrowiec). Wezwanie dotyczyło poszukiwania chorującej na schizofrenię kobiety.
W trakcie interwencji doszło do uszkodzenia radiowozu.
- Policjantka kierująca radiowozem, poza drogą publiczną, na drodze nieutwardzonej, podczas wykonywania manewru cofania, uderzyła w drzewo, uszkadzając tył radiowozu — poinformował mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Policjantka nie została ukarana mandatem, bo zdaniem policji, zdarzenie to nie miało charakteru wykroczenia. W sprawie wszczęto tylko postępowanie szkodowe.
Innego zdania są świadkowie zdarzenia. Jeden z nich twierdzi, że radiowóz po drodze wewnętrznej poruszał się ze znaczną prędkością.
- Po osiedlu jeździ się troszeczkę wolniej — apeluje do policjantów świadek zdarzenia.
Warto dodać, że kierowcy pojazdów uprzywilejowanych nie są przypadkowi. Przechodzą dodatkowe szkolenia. Nie chodzi o parkowanie, lecz o opanowanie samochodu w warunkach ekstremalnych. Kandydaci na kierowców pojazdów uprzywilejowanych szkolą się z technik hamowania, pokonywania bezpiecznie zakrętów czy wyprowadzania pojazdu z poślizgu.
Mimo profesjonalnych szkoleń czasem zdarza się, że przeszkodą nie do pokonania może okazać się stojące drzewo.
Komentarze
Pytanie czy nie widziała w lusterku wstecznym bo fotel był w pozycji leżącej bo tak te ofiary jeżdżą czy może cofając patrzyła w telefon.. Co też jest standard. I tak to wygląda w tym śmiesznym Wągrowcu, policja jest przyspawana do foteli samochodowych.
Szary Kowalski zapłaciłby za to słony mandat.
Trzeba to zgłosić gdzieś dalej.
Nas karają na zasadzie daj człowieka paragraf się znajdzie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.