- Opublikowano:
- Wyświetlono: 6083
Dwie szkoły zostaną przekształcone, jedna zlikwidowana
Szkoły w Łaziskach i Siennie mają stać się filiami Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu. Szkoła Podstawowa w Wiatrowie ma zostać zlikwidowana.
Radni Rady Gminy otrzymali projekt uchwały w sprawie zamiaru przekształcenia Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu poprzez utworzenie podporządkowanych jej organizacyjnie Szkoły Filialnej im. Franciszka Łakińskiego w Łaziskach oraz Szkoły Filialnej im. ks. Jakuba Wujka w Siennie.
Przekształcenia ma nastąpić z dniem 1 września 2023 r. Szkoły w Siennie i Łaziskach zmienią nazwy.
Szkoła w Łaziskach nazywać się będzie: Szkoła Filialna im. Franciszka Łakińskiego w Łaziskach Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu, a szkoła w Siennie: Szkoła Filialna im. ks. Jakuba Wujka w Siennie Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu.
W każdej z przekształconych szkół zmieni się też organizacja klas. Pozostaną tylko klasy I – III wraz z oddziałami przedszkolnymi. Uczniowie uczęszczający do klas IV-VI dostaną możliwość kontynuowania nauki w Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu wraz z bezpłatnym transportem i opieką w czasie dowozu.
Dodatkowo Gmina Wągrowiec zamierza zlikwidować Szkołę Podstawową w Wiatrowie o strukturze organizacyjnej klas I-VI z dniem 31 sierpnia 2023 roku.
Uczniom uczęszczającym do szkoły zapewni się możliwość kontynuowania nauki w Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Wągrowcu, której organem prowadzącym jest Gmina Wągrowiec wraz z bezpłatnym transportem i opieką w czasie dowozu.
Na przekształcenie szkół w Łaziskach i Siennie oraz likwidację szkoły w Wiatrowie nie zgadzają się rodzice, uczniowie i nauczyciele.
Jutro 29 grudnia od godziny 930 przed budynkiem Gminy Wągrowiec przy ul. Cysterskiej odbędzie się protest rodziców, uczniów, nauczycieli i sympatyków.
Komentarze
Uczyciel - ty jestes chyba z tych co to za covidka uczyli zdalnie fizyki? I masz zwidy jakies dodtakowo? Kazda kobieta w Polsce w okresie rozrodczym (15 - 49 lat - chociaz te 49 to dla jalowych krow jakis podano chyba) rodzila w 2022 1,26 dziecka. W 2023 bylo jesxzcze gorzej. W wongrufcu to nawet nie ma o czym pisac - ale co sie dziwic fanom spurek i jalowych Lempart? To co widzisz w wangrufcu teraz to kundle i inne psy zamiast dzieci ...
Ekonom - jakoms cudem napislaes dobrze o przroscie dzieci, dopisz teraz ludziom (bo ty przeciez nie kretyn i tobie uwierza) jaki wplyw mialo na inflacje wydrukowanie 500 mld zlotych an walke z farsa covidowa (tarcze, dodataki, puste tymczasowe szpitale covidowe za miliardy) czy wydanie 1,2 miliarda na drogi, beznadziejny lek od Pfizera. Nie slyszalem aby ktokolwiek opricz Konfederacji cos krzyczal o zaprzestaniu tego - ba!! tzw. opozycja nalegala wrecz na wieksze drukowanie! Zgadza sie?
Moze takiemu swiatlemu czlowiekowi jak ty uwierza nowoczesni miekszkancy wongrufca..
Szkoła w Wiatrowie kosztowała tyle, ile wskazałem, łącznie z utrzymaniem budynku, który i tak ma zostać za to dowóz, koszty tragiczne, dzieci zamiast uczyć się jak najbliżej miejsca zamieszkania, będą upychane w szkole w mieście a budynki marnowane. Największym problemem jest w tym wszystkim to, że Radni nie potrafią przyznać się do błędu. To jest Gmina wiejska a nie miejska, Radni powinni dbać o szkoły wiejskie a nie miejskie. Błędęm już po likwidacji gimnazjów było zostawienie gimanzjum i wpompowanie w remont ogromnej kasy, żeby była to szkoła 8 klasowa. Zamiast tego można było szkołę wygasić, budynki sprzedać lub wynająć (w mieście to dużo łatwiejsze) a pieniądze przeznaczyć na dostosowanie tych najlepszych szkół wiejskich (w ostatnim roku, szkoły w Wiatrowie, Łaziskach i Siennie miały najlepsze wyniki w gminie, ale pewnie nie tylko one miały swoje potrzeby. Dzieci jak się okazuje są, jeśli nie zmieniać im obwodów i nie wywozić do miasta. I nauczyciele z Gimanzjum znaleźliby tam pracę w tych szkołach wiejskich, zostałyby ważne centra wiejskich społeczności, nawet jeśli część dzieci trzeba byłoby dowieźć to skala dowozów byłaby zdecydowanie mniejsza. Tylko który z Radnych się przyzna, że wtopił miliony złotych w coś co nie działa. Do tego trzeba godności i odwagi.
i wg Państwa to niewielki procent.......
Żadna szkoła nie jest i nie będzie rentowna a Gmina dokłada do szkół jakiś drobny procent, cala reszta idzie z subwencji oświatowej od Państwa. Gmina na tym nic nie zaoszczędzi a będzie dokładała do transportu. Nie wspomnę już, że kwestie dzieci wywołane są sztucznie przez Gminę, najpierw obcięcie obwodów szkolnych a teraz następny krok, dzieci w naszych przedszkolach jest wystarczająco dużo, ale zdecydowanie łatwiej kontrolować o trzy szkoły mniej i tyle. Nie wspomnę już o tym jakie te szkoły mają znaczenie dla lokalnej społeczności i dla dzieci. Powtarzam Gmina zaoszczędzi na tym nic, budynki zostaną i trzeba je będzie utrzymać, a transport coraz droższy. Nic tylko upychać dzieci wiejskie w molochach w mieście. Żałosna decyzja o dekonstrukcji edukacji na wsi podejmowana przez radnych Gminy wiejskiej
Z PiS Janowy nie mam zamiar dyskutować, bo to dla mnie kretyn.
Kochani, winni takiej sytuacji jesteśmy My wszyscy! Dawniej (jeszcze w latach 90tych), na każdej Wsi była szkoła- ponieważ były dzieci. Ostatni wyż demograficzny o poziomie 10‰ (na 1000 mieszkańców przybywało 10 nowych) był w 1982 roku. Od 1999 roku poziom przyrostu naturalnego wynosi 0‰- czyli tyle samo osób się rodzi co umiera. Polska się starzeje, jest brak zastępowalności pokoleń. W latach 80tych kobiety swoje pierwsze dziecko rodziły w wieku 20 lat; na początku XXI wieku- przeciętny wiek pierworódki to 29 lat; obecnie przekroczyliśmy pułap 30lat. Nie ma dzieci więc wszystkie działy gospodarki na tym będą cierpieć: od usług edukacyjnych po handel artykułami stricte związanymi z dziećmi. Niestety pogoń za materializmem przysłonił nam obraz rodziny, która kiedyś miała kształt 2+3 (mama i tata + trójka dzieci), dziś ma kształt 2+1 (mama, tata + dziecko) lub 2+0 (mąż , żona + kot). Serdecznie wszystkim pozdrawiam - rozumiem nauczycieli, rodziców oraz władzę- niestety we wszystkich tych aspektach trzeba myśleć ekonomicznie. ps. proszę mnie nie HEJTOWAĆ, a jeśli już to tylko konstruktywnie argumentować lub kontrargumentować.
Ludzie ze wsi ekonomi nie rozumieją i cieszą się z 500+, 300+, 13-tek, 14-tek, mało kto z ich wie, że PiS daje te pieniądze z naszych podatków.
Każdy 1% inflacji, to dla budżetu około 5 miliardów złotych wpływu, a ile aktualnie wynosi inflacja?
Reforma szkolnictwa przeprowadzona przez Zalewską położyła samorządy. Miasto Szczecin już złożyło pozew przeciwko Skarbowi Państwa w którym domaga się zwrotu faktycznie poniesionych kosztów w związku z reformą.
Gmina nie może dokładać z naszych podatków do szkół, tylko po to, aby jakaś mała część była zadowolona. Dodam jeszcze, że rolnicy podatki płacą bardzo małe, nie wiedzą co to ZUS, bo płacą śmiesznie niski KRUS, jednak z opieki medycznej korzystają na tych samych zasadach.
Chory kraj, chorych ludzi.
To poniekąd będzie korzystne dla uczniów, bo finanse rozkładane na kilka szkół przełożą się na jedną szkołę, co w rezultacie doprowadzi do tego, że będzie miała więcej środków na inwestycje.
Oczywiście można rozumieć ból rodziców, ale jednak jakaś racjonalność w wydatkowaniu pieniędzy publicznych musi być.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.