Miejskie grillowanie z własnym grillem, kiełbasą, kocem i napojem

Tak będzie wypasiony skate park ze zjazdem prosto do wody poza tym park linowy tuż nad wodą ze skokiem na glowkę. To by było na tyle

Wągrowiec przyjezdnych wita narodem
..🤯

Rozumiem grill nad jeziorem,nad rzeką.. A nie w taki upał w amfiteatrze wśród hałasu ryczacych silników aut..wśród spalin..SMACZNEGO🤑

Spotkać się w większym gronie.... Spotkaj się z rodziną, porozmawiaj z dziećmi, wyjdź z nimi na grilla w ciszy nad rzeką, na łace, w lesie lub gdziekolwiek...byle z dala od hałasu, smrodu i alkpholu wyjdzie to na zdrowie i tobie i nadpobudliwym dzieciakom. Bawić się można doskonale i bez chorego tłumu i bez alkoholu tylko trzeba być inteligentnym, lubić siebie, znać swoją wartość i wartość najbliższych a nie ciągle szukać poklasku od obcych, popisywać się przed nimi i dowartościowywać drąc gębę w nocy. Od ciągłego imprezowania przy czymś głębszym, hałasu i zupełnego braku wiedzy na temat zdrowia fizycznego i psychicznego dzieciaki i nastolatkowie już teraz mają je zrujnowane. Wystarczy spojrzeć na tych małych i nastoletnich nadpobudliwców imprezujących już prawie od urodzenia, a nawet w brzuchu przyszłej matki dającej w szyję. Chodzić normalnie nie potrafią, wszędzie biegiem rozdygotani, trzesący się młodzi starcy.

Do krytykujących ten pomysł - smutni z was ludzie. Moim zdaniem to jest świetna inicjatywa, jest okazja żeby wyjść i spotkać się w większym gronie. Tak jak wspomniał przedmówca - nie każdy ma warunki na zorganizowanie grilla dla większej ilości osób. Nie chcesz targać wielkiego grilla? Kup jednorazowy. Ludzie, jedzenie, muzyka. Wszystko spoko. Nie trzeba korzystać jeśli masz własny kawałek podwórka. Ale po marudzić i zniechęcać innych? Nie rozumiem.

Taki model spędzania wolnego czasu jest normalny np. Nad Wartą w Poznaniu. W Wągrowcu też by przydała się wyznaczona na stałe taka strefa gdzie każdy może kiedy chce przyjść z grillem i znajomymi posiedzieć i porozmawiać. Nie każdy ma swój ogródek, czy działkę. Uważam, że super pomysł. I mam nadzieję, że powstanie kiedyś taka strefa grillowa na stałe.

Co za pojeb.... pomysł .