- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7102
VIII Piknik przy bunkrze w Wągrowcu
W imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy do udziału w "VIII Pikniku przy bunkrze", który odbędzie się w Wągrowcu 29 sierpnia 2015 r. Początek pikniku zaplanowano na godz. 10:00 przy Muzeum Regionalnym w Wągrowcu.
Szczegółowy program: 10:00 - rozpoczęcie pikniku 11:00 - inscenizacja "U progu wojny" - schron polski 12:00 - parad pojazdów militarnych ulicami Wągrowca do miejsca pamięci w Bukowcu 14:00 - inscenizacja "Tak żyło się w Wągrowcu" - Rynek 14:00 -17:00 - biesiada w parku przy Muzeum Regionalnym 17:00 - inscenizacja główna "A więc wojna" - schron polski 18:00 - zakończenie imprezy |
Organizatorami VIII Pikniku przy bunkrze są Pasjonaci Podziemi, Muzeum Regionalne w Wągrowcu, Starostwo Powiatowego z Wągrowca oraz Urząd Miejski w Wągrowcu.
Komentarze
To jest pomysł na zupełnie inną imprezę z dużym budżetem - festyn NA TARGOWISKU, a nie piknik PRZY BUNKRZE. Gdzie tam bunkier na Targowisku? Znad kacerka do bunkra jest kilkaset metrów, z Targowiska kilka kilometrów:D
Ale atrakcji to było najwięcej w historii.
Nie było budżetu w imprezie.
Pomoc udzieliło muzeum i starostwo na poziomie 2 tysięcy zł.
Prawie każdy uzna że taki budżet to ma impreza rodzinna a nie na setki osób.
Pasjonaci Podziemi czyli 2 osoby zrobiły tyle ile były w stanie
Jaką rozrywka mogą być wojenne zabawy? Żadną. Chyba tylko dla chorych na agresję. Dobrze, że to sie skończy.
I jeszcze jedno na zakończenie. Idąc na piknik przeszedłem sobie wzdłuż rzeki i Księżego Stawku i to co zobaczyłem po prostu mną wstrząsnęło. Jeden wielki syf. Staw zaśmiecony i totalnie zarośnięty podobnie jak rzeka. A kiedyś było to jedno z ładniejszych miejsc w Wągrowcu. Czy naprawdę korzystając z niskiego poziomu wody burmistrz nie mógłby zlecić oczyszczenia rzek oraz wspomnianego stawu? Przecież teraz spokojnie można wejść do wszystkich rzek w zwykłych gumiakach a gdzieniegdzie to i suchą nogą je przejść. Kiedy jak nie teraz można by to wszystko wyczyścić z tych butelek, opon, różnego rodzaju plastików i wszelkiego innego rodzaju syfu. O kamieniach i zielsku nie wspominając. Gdyby to teraz zrobić to rzeki stałyby się przynajmniej spławne i można by w przyszłym roku popływać na nich kajakami, co mogłoby być jakąś dodatkową atrakcją w codziennej szarzyźnie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.