- Opublikowano:
- Wyświetlono: 9333
Miasto Wągrowiec na skraju bankructwa. Brakuje na wszystko
Kryzys zaczyna dotykać samorządy. Brakuje praktycznie na wszystko, sytuacja jest trudna. Gminy, aby utrzymać płynność finansową, zadłużają się na potęgę.
Sytuacja ekonomiczna, a także polityczna mocno wpływa na sytuację finansową samorządów. Tak drogo jeszcze nie było. Gminy praktycznie w całym kraju borykają się z problemami finansowymi, brakuje im pieniędzy na bieżące funkcjonowanie.
Olbrzymie problemy finansowe ma też wągrowiecki samorząd. Już wiadomo, że tylko w tym roku w budżecie miasta Wągrowca zabraknie około 20-21 milionów złotych.
Sytuacja jest dramatyczna, brakuje pieniędzy potrzebnych m.in. na wypłaty dla pracowników, zasiłki dla mieszkańców czy wydatki związane z opłatami bieżącymi.
Burmistrz, żeby sprostać postępującej inflacji i nieplanowanym wydatkom, zmuszony jest wyemitować kolejne obligacje.
W poniedziałek radni Rady Miejskiej w Wągrowcu zajmą się uchwałą dotyczącą emisji obligacji. W projekcie złozonym przez burmistrza brakująca kwota 20-21 milionow została zmniejszona do 15 700 000,00 zł, jednak takie rozwiązanie spowoduje, że część planowanych inwestycji nie zostanie zrealizowana.
Włodarze, chwaląc się pozyskanymi dofinansowaniami, często mówią o zewnętrznej pomocy finansowej na poziomie 80 czy nawet 95%. To wielki błąd. Realna kwota dofinansowania znana jest dopiero po zakończonych przetargach, wtedy okazuje się, że dofinansowanie na poziomie 80% to fikcja, a czasem wynosi zaledwie 40%, bo zaproponowane kwoty, przez firmy stające do przetargu, są znacznie wyższe od założonych.
W takich przypadkach samorząd albo rezygnuje z dofinansowania, co bywa rzadkością, albo szuka środków własnych, aby sfinansować i zrealizować zaplanowane zadania. W ten sposób pieniądze przerzucane są między zadaniami, a ostatecznie zaczyna ich brakować.
Problemy finansowe dotykają również miejskie spółki. W ciężkiej, a czasem nawet tragicznej sytuacji finansowej są: MOPS, MDK, OSiR, ZKM, ZGM, Aquapark, a nawet MPWiK. W tych spółkach w marcu już brakuje lub zaczyna brakować pieniędzy na ten rok.
Zubożenie społeczeństwa powoduje, że MOPS wypłaca znacznie więcej zasiłków niż w ubiegłym roku. Wzrost jest zauważalny i już teraz wynosi blisko 100%. Tak wysokich kosztów radni nie uwzględnili w tegorocznym budżecie, bo trudno było je przewidzieć.
Duże problemy mają także placówki oświatowe. Środki przeznaczone na ogrzewanie i energię dla szkół już w marcu wykorzystane zostały w 80 procentach. Warto zaznaczyć, że przed nami jeszcze okres jesienny i zimowy, czy wystarczy pieniędzy na węgiel, gaz i prąd?
Taka sytuacja nie dotyczy tylko miasta Wągrowca, dla porównania Gmina Wągrowiec stara się o długoterminowy kredyt bankowy w kwocie 11 milionów zł. Pieniądze mają być przeznaczone na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu gminy w związku z planowaną realizacją inwestycji oraz na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu pożyczek i kredytów.
Nadchodzą ciężkie czasy. Wyjścia z tej sytuacji praktycznie nie ma. Samorząd, aby mieć pieniądze, może wyemitować obligacje, zaciągnąć kredyt lub podnieść podatki, jednak to ostatnie rozwiązanie dotknie nas wszystkich, a szczególnie najmniej zamożnych mieszkańców.
Komentarze
A skąd miasto ma mieć pieniądze?
Jaki w mieście jest przemysł? Jakie firmy, zakłady pracy żeby podatki płacić, czy karuzela odprowadza podatki w Wągrowcu? Nie! Ile sklepów przez nią padnie w Wągrowcu? Zrobił ktoś bilans?
Przecież przy takiej inwestycji szło tak napędzić infrastrukturę w Wągrowcu, została zmarnowana szansa. Remonty i inwestycje nie wnoszące nid dla miasta, bo co da budowa ścieżki rowerowej za 12baniek, co da budowa Kacerka za kilka baniek? A w kolejce czeka promenada nad jeziorem!
Brak tu logiki, jakie atuty nad innymi miastami z regionu ma Wągrowiec by starać się o miano miasta turystycznego? Słucham?
Lasy, jezioro? Litości, w lasach syf, w jeziorze tak samo... Co my tu jeszcze mamy... Skrzyżowanie rzek? Widział ktoś tą tablice wyjasniajacą w jakim ona jest stanie, dojście do niego z każdej strony odpycha, a nie przyciąga. Piramida Łakinskiego? Jak działa promocja miasta w Polsce jako miasta turystycznego? Bo chyba nie jako napis na koszulkach Nielby za dotacje 800tys rocznie...
Jak promuje się Wągrowiec w lokalnych mediach, żeby ściągać lokalnych podróżników, jakie są imprezy organizowane, ale nie takie na odpierdol, tylko takie z prawdziwego zdarzenia, jak wygląda współpraca ze Starostwem Powiatowym, Gminą Wągrowiec, przecież to powinien być wspólny cel, bo korzyść jest dla wszystkich, jest jakaś strategia?
Skoro nie idzie w turystykę, to może w przemysł, ma ktoś w mieście pomysł na przemysł? Rozwój miasta, stworzenie warunków by powstawały zakłady pracy? Rynek już jest Ghost Town...
No i kolejna kwestia, czy miasto nadal łozy na utrzymanie Uchodźców z Ukrainy, po roku czasu to już powinni się usamodzielnić, nauczyć jezyka, znaleźć pracę, a chodzą słuchy że nie do końca tak to wygląda.
Jak w tej kwestii wygląda sprawa w PUP, są dane?
Miasto zaczęło się sypać, jak domek z kart, szans na poprawę nie widać, na jesieni rozegra się dramat...
Obecne władze mają do października czas na ogarnięcie burdelu które sami stworzyli. Później będzie koniec tego miasta który staje się sypialnią Poznania.
Gdzie się nie obrócić to doopa z tyłu, ciekawe jakimi sukcesami pochwalą się w kampanii przed kolejnymi wyborami?
Jak miasto padnie na twarz w kupę główna?
Budowaliśmy,budowaliśmy,na finansach się nie znaliśmy i zbankrutowaliśmy?
Gdyby Wągrowcem rządził inny włodarz.....Miasto już dawno popadło by w ruine finansową i intelektualną!
Dziękujemy za wszystko Panie Burmistrzu!!!!.
Jest Pan niezastąpiony!!!
Wszyscy mieszkańcy podzielają moją opinię.
Tylko PiS!!!
Zasada jest jedna, jak się nie ma pieniędzy to się ich nie wydaje a tu hulaj dusza, odwierty, ścieżki z tunelami, plaże i inne cuda.
Opamiętaj się urzędniku!!!!
Tylko biada podwyższać podatki od nieruchomości, opłaty za śmieci, wodę i inne.
Ludzie już na chleb nie mają, przy okazji ten jeszcze "schudł" ostatnio, ale to inna historia.
Długo by można,o spółce bladego nie wspomnę.
Proponuję jedną obligacje na milion wziąć i zostawić na ostatnią imprezę miejską,zaprosić całe miasto,kupić parówkową i gorzałę,napierdzielić się kulturalnie za ostatni grosz a ostatni niech zgasi światło.
Przynajmniej byłoby głośno o Wągrowcu.
Szpital kosztował 32 mln zamiast 15 przez chore przepisy o zamówieniach publicznych. Starosta nie mógł dołożyć 4 milionów do inwestycji, bo naruszyłby ustawę o finansach publicznych, dlatego doszlo do rozwiązania umowy z wykonawcą i ogłoszono nowy przetarg.
Nowa firma zażądała kolejne 15 mln i tutaj już jest OK, bo nowa umowa, nowe zasady. Wtedy nie można było wyrzucić najniższej oferty, skoro od samego początku wiedziano, że za taką kasę nie da się tego zrobić. Dasz kwotę najniższą i spełniasz warunki, wygrywasz.
Chory kraj, chore przepisy!
Pytam więc, skąd PiS ma pieniądze na to rozdawnictwo? Odpowiadam z moich, twoich podatków. Zatem każdy kto dokłada się do budżetu ma prawa z niego czerpać. Problem stanowią bezrobotni wyznawcy PiS-u, którzy żyją z socjali. Nic nie dokładają, a tylko doją budżet.
Widziałem gdzieś w sieci sondę, gdzie ludzie myślą, że 500+ daje PiS ze swoich. Świadomość społeczna mniej niż zero!
łapka zielona: Jestem za emisją obligacji.
łapka czerwona: Radni nie powinni emitować obligacji.
Miasto buduje nowe przedszkole na osiedlu Wschód. Budowa będzie kosztowała 11 295 874,17 zł. Wągrowiec otrzymał bezzwrotną dotację w kwocie 4,9 miliona złotych z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.
Miasto musi dołożyć ponad 6 milionów własnych pieniędzy - z miejskiej kasy. Pytanie, z czego skoro kasa pusta?
Inwestycje lub jej znaczna część, powinny być wstrzymane w tak trudnym okresie. Warto dodać, że wystawiona faktura za już wykonane roboty przy budowie przedszkola, została opłacona też z obligacji.
Bez obligacji nie będzie niczego, samorządy nie mają pieniędzy na kupkach czy kontach oszczędnościowych.
Komisja europejska mówi o wstrzymaniu kolejnych pieniędzy unijnych, premier na konferencji odpowiada, że środki nie są zagrożone. Jakiś matrix.
Zabierają kasę samorządom (nam mieszkańcom) i rozdają na prawo i lewo. 13-tki, 14-tki, 500 plusy i inne bzdury. Obniżają podatki, podnoszą kwoty wolne, ja rozumiem, że społeczeństwo się cieszy, jednak wszystko ma swoje konsekwencje - wpływy do lokalnych budżetów są znacznie mniejsze. Nie można rozwalić pieniędzy, których nie ma. Więc o czym ty piszesz?
To, że szkoły, Aquapark i inne instytucje płacą za prąd i ogrzewanie wysokie kwoty, to też wina Berendta i Zadrogi. Człowieku zejdź na ziemię i zacznij śledzić co się w kraju dzieje.
Żeby ni bylo: burmistrz do wymiany!
Nie da się całej winy zwalić na pisiorów za obecną sytuację i szkoda że tak powierzchownie opisuje się problem finansowy naszego miasta.
Warto byłoby przypomnieć sesję budżetową jakie tam były fajerwerki i wodotryski wstawione przez burmistrza.
Rada mu obcięła trochę tych fantazji i gestu rozdawnictwa,ale i tak zgodziła się na budżet oparty na deficycie ,który miał być pokryty z obligacji.
Co byłoby teraz gdyby zatwierdzili w pierwotnej wersji?
Zarząd komisaryczny?
Jakie ma kwalifikacje burmistrz z ekipą doradców,skarbnik itp.skoro tak przestrzelili z budżetem,gdzie przeciętny Kowalski wiedział że będzie drożej za wszystko?
Gdzie był były burmistrz z jego zastępcą- obecni radni?
Wincy nauczycieli,winny ludzi którzy nigdy nie stworzyli niczego poza pracą na posadce państwowej .
Z takim doświadczeniem zawodowo- życiowym,to tak wygląda miasto niestety.
Później zwalić winę na PIS,albo Tuska i dalej robić rowerki,opaski,podwyższać w radach nadzorczych,rozdawać na kluby prywatne i tam się promować skutkiem czego spirala zadłużenia rośnie do gigantycznych rozmiarów ,ale miasto ma się rozwijać- a faktycznie się zwinie z bólu większość mieszkańców którym w kolejnych latach CI GENIUSZE DOWALĄ W PODATKACH,,bo tylko takie będą możliwości.
Wszystko to dzieje się przy cichej uciesze już przytupującego kontrkandydata do tronu włodarza,który obecnie zasiada w Radzie i dla niego im gorzej,tym lepiej dla niego i obstawiam,że na Sesji odpierdzieli rolę życia i będzie grzmiał na obecną władzunię jak do tego mogło dojść,a większość lemingów nie kuma iż organem stanowiącym jest RADA,a burek jest od roboty jaką mu zlecą.... itp itd.
W poniedziałek idę po browara i czipsy,będzie hit kadencji. Ciekaw jestem ról i aktorów,może jakieś nowe gwiazdy się objawią.Na kilku nie liczę,bo og 12lat się nie odezwali i nawet niektórzy chyba więcej.
To do wtorku.
Bo nie chce już Jarka, co robi na wypas ale nie za swoje. Nie chcę też Krzysia, który się z nikim nie lubi, szuka we wszystkim knucia. Może mi ktoś wskazać czy będzie jakiś sensowny kandydat?
Proponuje na urzędowych stołkach wszystkim wypłaty zamrozić do najniższej krajowej.
Skoro 60% społeczeństwa tyle zarabia to wagrowiec tez może.
Radni za friko powinni robić bo to jest służba poniekąd.
zobaczymy tak 2 lata ile uda się zaoszczędzić i potem można dopiero myśleć o poniesieniu podatków srat….kow itd
Kolejna sprawa - ładowanie kasy na Nielbę, nożna na którą przychodzi maks. 100 kibiców i ręczną, gdzie na hali jest może z 200, góra 250 kibiców co 2 lub 3 tygodnie, jaki to ma sens, niech prezesik od klaczy i ogierów w końcu znajdzie jakiegoś sponsora, a nie bawi się w komentatora.
Panowie, jak w budżecie domowym nie mam na obiad w restauracji to jem w domu.
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i mieć jaja, zawiesić udział klubu w rozgrywkach jak się nie ma kasy i czekać na lepsze czasy, a nie zaciągać kolejne pożyczki, kto to będzie spłacał, a jeżeli następcy nie będą mieli z czego to co wtedy.
PIS rozpierdoli ten kraj do końca, a później zwieją do Orbana, albo ciepłych krajów za skradzione miliony.
Panowie, rączki w kieszenie przyciasnych spodni, ścisnąć jajeczka i podejmować męskie decyzje.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.