Przepisy dotyczące czyszczenia i kontroli kominów w Polsce są jasne i jednoznaczne. Właściciele i zarządcy budynków muszą pamiętać, że zaniedbanie tego obowiązku może nie tylko kosztować ich zdrowie i życie, ale także narazić na poważne konsekwencje finansowe.
Zgodnie z prawem, przewody kominowe kotłów na paliwa stałe, czyli węgiel i drewno, muszą być czyszczone cztery razy w roku. W przypadku kotłów gazowych i olejowych obowiązuje dwukrotne czyszczenie roczne. Niezależnie od tego, przynajmniej raz w roku konieczna jest profesjonalna kontrola stanu technicznego przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Taki przegląd może wykonać wyłącznie osoba posiadająca kwalifikacje mistrza kominiarskiego.
Jak podkreśla Piotr Sujak, doradca klimatyczny z Urzędu Miejskiego w Wągrowcu, regularne czyszczenie kominów to najskuteczniejszy sposób na ograniczenie ryzyka zaczadzenia i pożaru. Szczególnie istotne jest to w Wągrowcu, gdzie według danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków blisko 1600 mieszkań ogrzewanych jest przy pomocy kominków, pieców kaflowych czy kuchni węglowych, a ponad tysiąc kotłów znajduje się w klasie poniżej trzeciej.
Prawo budowlane precyzuje obowiązki właścicieli i zarządców. Zaniechanie corocznego przeglądu i brak protokołu w CEEB może być podstawą do nałożenia kary grzywny w wysokości 500 zł przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Dodatkowo w przypadku pożaru ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli nie zostanie przedstawione potwierdzenie wykonania kontroli kominiarskiej.
Niewyczyszczony komin to również wyższe rachunki. Zalegająca sadza i osady powodują, że spalanie staje się mniej efektywne, co wydłuża czas ogrzewania i wymusza zużycie większej ilości opału. Jeżeli komin nie będzie czyszczony regularnie, na opał wydamy znacznie więcej niż powinniśmy – przypomina Piotr Sujak.
Regularne czyszczenie i kontrola kominów to nie tylko obowiązek prawny, ale także realna oszczędność i bezpieczeństwo mieszkańców.