• Opublikowano: N, 23 Sty 2011,
• Wyświetlono: 3479

Wągrowieccy wandale

Nuda i brak zajęcia wśród mieszkańców naszego miasta wywołuje dziwne reakcje. Szkoda, że nadmiar wolnego czasu prowadzi  w wielu przypadkach  do aktów wandalizmu.

Spacerując ulicami miasta można zobaczyć powalone śmietniki, połamane drzewka. Bywa, że sprawcy dopuszczają się niszczenia mienia.

W Klubie Słoneczna mieszczący się nad jeziorem, wandale powybijali szyby. Według właściciela lokalu był to typowy akt wandalizmu.

- Ktoś rzucił kamieniem i wybił szyby - stwierdził.

Z lokalu nic nie zginęło, wezwano Policję, która spisała protokół, trwa postępowanie wyjaśniające.  Warto dodać, że Klub ten jest pod całodobową ochroną firmy ADSUM.

Komentarze   

-1 #6 RE: Wągrowieccy wandale — Antek 2014-02-09 15:13

popieram zdicha. sam jestem włascicielem jednego z lokali mniejsza jakiego. i to ze znaczy ze obiekt ject chroniony calodobowo to nie znaczy ze ktos zjawi sie jak pstrykniecie palcami. obiekt jest chroniony w system alarmowy. i gdy taka firma otrzyma sygnal o włamaniu to jedzie niezwlocznie. a od porzadku to jest nasza policja

0 #5 RE: Wągrowieccy wandale — zdzich 2013-07-31 02:14

ludzie co Wy sie tak czepiacie Adsumu. to nie znaczy ze obiekt jest chroniony calodobowo to ktos tam bedzie siedzial. zeby ktos tam siedzial to musi byc przydzielona osoba do tego. a to zalezy od własciciela. a ze jest chronione to jak ktos jest mądry to rozumie znaczenie tego pojecia. a nie jak niektorzy ze las chronili.

0 #4 RE: Wągrowieccy wandale — gal 2011-01-28 12:28

a kamera nie działa bo woda wystąpiła na pomosty i podmyła skrzynkę zasilającą, nara

-7 #3 haha — rere 2011-01-24 19:09

zamiast adsumu wescie lepiej firme remko czy jak ona sie zwie

-1 #2 kamera — szpicel 2011-01-23 21:05

Jakby pili piwo to na pewno nasi stróże zauwazyliby to zdarzenie. A moze ta kamera to atrapa.

+6 #1 adsum adsum (achtung achtung :) ) — darekDAREK 2011-01-23 17:37

waleczna ochrona ADSUM hehe dobre :) pewnie w tym czasie las ochraniali przed wandalami :)

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Dodaj komentarz

JComments