- Opublikowano:
- Wyświetlono: 3526
MDK sobie radzi, ale i tak dostaje baty
MDK Wągrowiec radzi sobie całkiem nieźle mimo ogólnego kryzysu. Pewnie dlatego, pojawiają się głosy krytyczne.
Ostatnio, po koncercie grupy „Zakopower”, jeden z redaktorów lokalnej gazety, krytycznie odniósł się do pomocy, jaką MDK otrzymuje od sponsorów w artykule "Ile kosztował koncert Zakopower?".
Sponsorowanie imprez, czy koncertów, określono nawet „żebractwem”. W cudzysłowie, ale niesmak pozostał. W tym samym artykule, opisane zostało remedium na brak środków w kasie domu kultury. Biletowanie imprez, pobieranie opłat za wstęp.
Redaktor stwierdza, że za koncert „Zakopower” można było spokojnie żądać nawet 10 czy 20 zł od dorosłych, za wzór podając ościenne gminy. Po przeczytaniu artykułu, można by odnieść wrażenie, że MDK nie radzi sobie finansowo a zarządzający finansami tej jednostki Włodzimierz Naumczyk nie potrafi zarabiać pieniędzy. Jednak to nieprawda. O tym, że MDK'owi obcięto fundusze, już nikt nie napisał.
W 2011 roku MDK dostał od miasta ponad 880 tys. złotych dotacji, jednocześnie z tytułu sprzedaży swoich usług zarobił ponad 840 tys. złotych, o prawie 300 tys. zł więcej, niż w roku poprzednim. W tym roku, Burmistrz Miasta Stanisław Wilczyński zaoferował dotację dla MDK o 100 tys. zł niższą, a radni koalicji rządzącej poparli ten wniosek. Wszystko tłumaczono kryzysem.
Czy bilety przyciągną mieszkańców? Raczej nie, widać to na przykładzie biletowanych imprez w miejskim Amfiteatrze. Symboliczne 5 czy 10 złotych to skuteczna bariera, żeby widzowie oglądali koncerty zza płotu, a nie z widowni. Poza tym, jeśli znajdują się sponsorzy, którzy chcą pokryć część kosztów rożnych imprez, to świadczy to bardzo dobrze o organizatorach, że potrafią ich znaleźć. Dla sponsorów to reklama, dla mieszkańców możliwość skorzystania z rozrywki, na którą być może, nie mogliby sobie pozwolić.
MDK „obrywa” często w komentarzach, po różnego rodzaju imprezach, nie za swoje winy. Zdarza się, że część imprez organizowana jest przez dział promocji miasta, czy przez inne jednostki – np. OSIR, a pracownicy MDK muszą wykonywać obowiązki za nich. Tak było podczas kilku imprez organizowanych w tym roku w Wągrowcu np. "Wyścig Kolarski o Puchar Merx'a".
Głównym organizatorem imprezy był OSiR, współorganizatorem m.in. Urząd Miejski, ale długo by szukać przedstawicieli tych instytucji, całość koordynowali pracownicy MDK wraz z dyrektorem, mimo, że na nich spoczywał tylko obowiązek organizacji wieczornego koncertu.
Na koniec, warto dodać, że Urząd Miejski nie pokrywa kosztów imprez w całości, jak każdy myśli. Pieniądze jakie dostał Miejski Dom Kultury z miejskiej kasy na organizację koncertu Zakopower, starczyły zaledwie na gaże dla artystów, pozostałe koszty: opłata firm od nagłośnienia, oświetlenia, zabezpieczenie i ochrona całej imprezy oraz zapłata pracownikom za rozstawienie i obsługę sceny spoczywała na MDK. Dlatego właśnie potrzebni byli sponsorzy, którzy pokryli te koszty, abyście Wy, drodzy mieszkańcy, mogli w spokoju i bezpłatnie posłuchać muzyki na stadionie.
Czy takie zachowanie należy nazywać „żebractwem”, a może to wzorowy pokaz przedsiębiorczości? Dyrektor MDK, Włodzimierz Naumczyk pokazał, że mimo obciętej dotacji, leasingu jaki spłaca za projektor w kinie i ogólnie słabej kondycji finansowej MDK, jest możliwa organizacja fajnych imprez w mieście i to całkowicie za darmo.
Komentarze
Admin - czekam ze zniecierpliwieniem na te głośne sprawy związane z zniesławieniem
Po co człowieku dyskutujesz z debilami ? :) Fakt jet taki , że na tym forum udzielają się zazwyczaj niedojdy życiowe, które nic nie potrafią prócz znieważania po nazwisku innych a same tchórzą pod anonimowymi nickami .Zlej to Moderatorze. Nie karm troli
Jeżeli chodzi o wypowiedzi internautów, przy innych tematach, to zaręczam Pana, że prowadzone są postępowania przeciwko nim. Pewnie niebawem będzie głośno. Pozdrawiam.
Popatrz od tego momentu, jaki był ruch na stronie. Ile osób, przeczytało ten artykuł od momentu pojawienia się postu nr 10? Między innymi ja.
Owa pani jest dla mnie karierowiczką. Ale niestety, portalowi przywódcy boicie się jej. Owa pani, ma wykształcenie prawnicze, więc może pozwać za niekorzystne dla niej wypowiedzi. Byle motłoch, nigdy Was pozywać nie będzie, bo nie potrafi się zorganizować. Tutaj, na portalu wypowiedzi oszczercze były nie raz.
Owa pani również, może kiedyś zostać burmistrzem. Trzeba chuchać na zimne, by sobie nie zaszkodzić. A poza tym i tak nie wiemy, jakie są układy rodzinno-koleżeńskie, skoro tak ostro zabieracie się za cenzurę. Przypomnę Wam o tym, gdy pojawią się naprawdę chamskie i szkalujące wypowiedzi pod innymi wiadomościami. (Ot chocby ocenzurujcie sobie to, o czym piszą ludzie o Europolu, tu cenzury BRAK).
Portal WRC jest otwarty dla każdego, Pan/i może również zamieszczać swoje treści, wystarczy skierować je na nasz adres.
Powiem więcej, zamieszczone tutaj wpisy osób o nickach: Troskliwa, Vigor, Observer, Jorgi, są jawną manipulacją. Komentarze pisała jedna i ta sama osoba, aby zmanipulować opinię, czy uważa Pan to za uczciwe?
Moderatorze, utwierdzasz w przekonaniu, ze jedyna i opcja jaka mozna popierac to owa paniusia. Przy okazji wypowiedzi Marek-Jarek skasowales moja wypowiedz.
Oznacza to, że ten artykul nie może miec innych opcji jak poparcie dla owej karierowiczki-pani.
Co niestety, ale szkodzi MDK.
Pewnie nie taki cel owa pani sobie postawiła. Jednak nie zmienia to faktu, że robi sobie KAMPANIE WYBORCZA.
I co smieszniejsze, tutaj na WRC, nie jeden raz byly o wiele bardziej chamskie, wulgarne wypowiedzi i niestety moderator nie działał. Ciekawe dlaczego teraz, dlaczego tak bardzo zalezy mu na kasowaniu wypowiedzi, które ukazują manipulację. Bo ów artykul nie jest niczym innym jak manipulowaniem opinii publicznej.
Czy sięgamy dna.
Marek Jarek, jeżeli chcesz dyskutować to załóż sobie temat na forum i tam przelewaj swoje żale. Moderator
Spójrzcie na ilość użytkowników w tym samym czasie na obu stronach wtedy zobaczycie, kto dla kogo jest konkurencją.
Jeżeli lubicie czytać stare informacje np. z piątku w środę, to kupujcie GW i tutaj nie zaglądajcie.
Ale do tematu. Włodzimierz Naumczyk to bardzo dobry dyrektor i kogoś to boli, a szkoda.
Nie ośmieszaj się. To WRC stoi kością w gardle "prawomyślnym" mediom, bo już nie mają monopolu informację. Z resztą niektóre media mogłyby swobodnie nosić nazwę "Konsomolska Prawda" lub "Trybuna Ludu" .Czytuję Portal regularnie i stwierdzam , że jest obiektywny i przede wszystkim tą informacją nie manipuluje . Dla dyrektora Naumczyka duże brawa i uznanie. Przydałby się podobny menadżer aqaparkowi.
Po pierwsze- nie narzeka, robi swoje. Wiadomo, że popełnia błędy, ale fajne jest to, że potrafi się do nich przyznać i wie, że nie jest nieomylny. Jakoś dziwnie pałam sympatią do tego okularnika, który wbrew przeciwnościom brnie do przodu. Taki nie wiem, Hiob? Byle nie bohater greckiej tragedii, bo póki co rozwiązania jakoś znajduje
Po drugie- Włodek potrafi współpracować, czego najlepszym dowodem jest umiejętność znajdowania sponsorów. Czy wierzycie, że zadufanemu w sobie balonowi ktoś powierzyłby swoje pieniądze? Wątpię. Włodek swoją pracą, jak i paru innych buduje społeczne zaufanie. Potrafił przyciągnąć parę osób, które mu zaufały i współpracują z MDK. Przykłady? Sukces RockNocy chociażby.
Włodek, z rock'n'rollowym pozdrowieniem- pierdol nienawistników!
Prezes Aquaparku, Paweł Ławniczak powinien brać przykład z Włodzimierza Naumczyka, może wtedy burmistrz miałby więcej kasy dla nas mieszkańców.
Tylko Naumczyk zapier.... w weekendy od świtu do zmierzchu, abyśmy my mieszkańcy mogli coś zobaczyć. Wielkie dzięki za to dyrektorze.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.