- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7386
Miasto kupiło pływający pomost za 60 tys.
Wągrowiec ma nowy pomost... pływający. Miasto na zakup pomostu wydało 60 tys. złotych.
Pomosty nad jeziorem Durowskim są w opłakanym stanie, ich remont to bardzo duży wydatek. Miasto postanowiło iść na skróty i zakupić pomost pływający.
- Nowy pomost został zakupiony z inicjatywy władz miasta za ok. 60 tys. złotych. Będzie od tej chwili służył wszystkim miłośnikom rekreacji i sportów wodnych w naszym mieście - informuje Piotr Korpowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Obecnie – w związku z sobotnimi regatami – pomost ten jest przycumowany do zachodniego brzegu Jeziora Durowskiego w pobliżu Klubu Żeglarskiego „NEPTUN” i będzie on służył żeglarzom uczestniczącym w XVI Regatach o Puchar Jakuba, które odbędą się w najbliższy weekend.
- Docelowo pomost ten uzupełni infrastrukturę sportowo-rekreacyjną przy przystani żeglarskiej na wschodnim brzegu Jeziora Durowskiego - dodaje rzecznik Urzędu Miejskiego.
Komentarze
Przykład kolejnej NIEKOMPETENCJI naszych włodarzy!!
Czas do urn i WYWALIĆ TE KOLESIOSTWO ZANIM ROZTRWONI A I ROZKRADNĄ TO CO ZOSTAŁO!!
Na strażnika też startował z negatywnym wynikiem.
... obowiązkiem każdego obywatela jest troska o nasze Państwo, także o naszą "Małą Ojczyznę"; nie można stać z założonymi rękami i patrzeć jak "władza" przepuszcza przez palce publiczne pieniądze.
Demokracja, o którą walczyli nasi ojcowie nie jest nam dana raz na zawsze. O demokrację trzeba dbać i ją pielęgnować, tak jak trzeba dbać o miłość czy choćby ogródek. Nie wystarczy raz wyrwać chwasty z ogródka aby móc się cieszyć jego pięknem przez cały rok. Myślę że nie muszę tutaj wymieniać ile publicznych pieniędzy zostało wydane na chwastowe ziarno. Każdy obywatel ma prawo, ale także i obowiązek patrzeć na ręce władzy, którą wybierał.
A kiedy były konsultacje społeczne?
- Czy na taką inwestycje nie powinien być rozpisany przetarg ? Przecież to inwestycja z publicznych finansów :x
- Z całym szacunkiem, 60 tysięcy złotych za stos desek, kilkanaście pływających baniaków i trochę gwoździ to gruba przesada nawet gdyby deski były z drewna tropikalnego, baniaki wypełnione azotem, a gwoździe z hartowanej stali to dalej ciężko mi uwierzyć, że wyszłoby 60k...
śmierdzi trochę...
no bo widzisz... Łysy woli lizać dupę obcym niż wspierać
lokalny biznes właśnie takimi zleceniami. Ten pomost to pikuś. Parę lat temu na " zimowy kapelusik" dla fonttanny Stachu z kumplami wydali naszych pieniędzy ponad 80.000zł
cena 1 m2 pomostu na Allegro to za 380zł: http://allegro.pl/pomost-plywajacy-i3418296665.html
Liczymy: podana cena to cena netto, tak więc z kwoty 60 tys. zostaje 46200 netto : 380 za m2 = 121,57 m2
pytanie ile metrów kwadratowych ma zakupiony przez UM pomost?
Lubi; nie lubi, ale jakie to jego przecież nie jest rodowitym wągrowczaninem.
To może zbudujemy Tą wyspę dla Włodarza??
Hahaha, za te 60tyś to by się zrobiło pomost od Pietraka do Welspinu
Wilczyński nie wspiera lokalnego biznesu, szuka daleko choć ma taniej pod nosem.
No właśnie, to samo pomyślałem. Pomost za 60 tys !? To po prostu kolejny przykład niekompetencji urzędasa decydującego o zakupie. Panie urzędasie za takie pieniądze miejscowi rzemieślnicy w branży zrobiliby 4 podobne pomosty.
Jeszcze zapytaliby jakie Pan sobie życzy !
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.