- Opublikowano:
- Wyświetlono: 4809
Burmistrz kupił prąd z "wolnej ręki"
Urząd Zamówień Publicznych podważył sposób zakupu energii elektrycznej przez Urząd Miejski w Wągrowcu. Czy sprawa trafi do prokuratury?
Chodzi o zakup prądu w roku 2011 przez Urząd Miejski w Wągrowcu od firmy Enea z Poznania. Energia elektryczna zakupiona została bez przetargu z tzw. "wolnej ręki", mimo, że kwota zakupu 400 tys. złotych zmuszała magistrat do przeprowadzenia przetargu. Przepisy obligują władze publiczne do dokonania przetargu, gdy kwota zamówienia publicznego przekracza 14 tys. euro.
Pomimo protestów radnych opozycyjnych burmistrz Stanisław Wilczyński zdecydował się na formę zakupu „z wolnej ręki”.
- Efekt zakupu widzieliśmy sami w postaci wyłączonego oświetlenia ulicznego, którego braki dały się mocno we znaki mieszkańcom - tłumaczy Jarosław Wilk, radny Rady Miejskiej w Wągrowcu.
Jaki będzie finał tej sprawy? Na razie nie wiadomo. Możliwości jest wiele, od kar finansowych po sprawę w prokuraturze. To jednak nie pierwsza tak kuriozalna „wpadka” urzędników. Podobne błędy, popełniane w przeszłości, można wyliczać bez końca.
Komentarze
Nie wiadomo co będzie za dwa lata, ale można na dzień dzisiejszy wnioskować (po ruchach w gospodarce), że prąd już raczej nie stanieje.
Ja doskonale znam ceny energii i możliwości negocjacji z każdym znaczącym sprzedawcą i jak pewnie zauważyłeś nie czepiam się oferty UM, tylko zwracam uwagę, żeby nie obrażać, tych którzy muszą wykonywać pracę polegającą na sprzedaży energii (bo innej pracy nie mają) i nie wszyscy to "matoły bez szkoły".
"Przepraszam" nie zauważyłem.
Pozdrawiam
Co do cen samej energii to ceny rok/rok spadły o ponad 25%. BASE_Y2014 na poziomie 146 zł.
To jednak już melodia przeszłości ceny od dwóch tygodni wystrzeliły do góry. o ponad 10% i drożyzna przed nami.
Nie wszyscy jednak jak napisałeś mają o tym pojęcie.
pozdrawiam
Matoły bez szkoły policzyły:
-Oszczędzasz 1500 miesięcznie na energii czynnej to rocznie oszczędzisz 18000
- Przy dobrym wyczuciu rynku w tym roku do tej pory można było zakupić energię czynną o 7,2% taniej w stosunku do 2012 (jeżeli ktoś w poprzednim roku zakupił energię w najlepszym czasie, jeżeli nie to oczywiste jest, że będzie to więcej niż 7,2%)
-Łatwo policzyć, że w tym roku powinieneś zapłacić za energię czynną około 250000zł, a razem z kosztami dystrybucji (bez kar np. za pobieranie lub oddawanie energii biernej lub przekroczenia mocy) około 446400zł.
Płacąc pół miliona za prąd rocznie musisz posiadać kilka trafostacji i pomiar pośredni.
Nie wiadomo czy nie ma jeszcze możliwości zaoszczędzenia np. na taryfach.
Zgadzam się, że nie wszyscy, którzy dzwonią w sprawie sprzedaży energii mają pojęcie o giełdzie i kolorowych papierach, ale nie obrażaj pozostałych.
Pozdrawiam.
ENEA nie ma najlepszych cen.
Panie Normalny - rozumiem, że wypowiadając się publicznie ma Pan pojęcie o pracy Pana Jarosława Wilka w Wodociągach, i wie Pan, że Jarosław Wilk posiada więcej uprawnień elektrycznych i energetycznych niż profesor tytułów, więc chyba się zna na prądzie.
A o czym ma pojęcie Normalny? (Politologia?)
Jeżeli Miasto płaci co roku mniej za prąd, to koszty maleją a nie rosną, więc dla czego ciągle rosną podatki?
Ciekawe czy urzędnicy zadłużają swoje gospodarstwa domowe tak samo jak Nasze Miasto?
Ty nawet nie wiesz o czym piszesz osio. Po pierwsze twoja firma musiałaby zużywać energii w GWh, a po drugie umowę można podpisać na rok, góra na dwa i to nie ze wszystkimi. Fluktuacje cen na giełdzie energetycznej nie pozwalają na kilkuletnie planowanie. Więc nie siej popeliny bo pewnie nie odrózniasz kWh od kVr hahaha i tu nawet prof. Google ci nie pomogą.
Najlepiej dać wam wolną rękę we wszystkim, wtedy byście urzędasy mieli Eldorado. Skoro UZP zakwestionował przetarg z wolnej ręki to kto miał rację baranku? Bodajże w Głosie był artykuł że zamawiali przez lata energię na klatkę schodową jak do fabryki. Tak się k.... wszyscy znacie, że co chwilę ludzie bulą kasę w coraz wyższych podatkach i opłatach i jest coraz gorzej. Bardzo dobrze że ktoś uciera wam nosa.
..... Ręce opadają, wiedza co niektórych powala na łopatki nie masz pojęcia - nie komentuj, co ma piernik do wiatraka ? chyba że Wilk jest obeznany z procedurami przetargowymi, idąc twoim tokiem rozumowania to i każdy hydraulik a że ma do czynienia z wodą w ramach praktyk hobbystycznych z kolegami bawią się w hydrogeologów przy okazji przeprowadzając syntezy wodorowe
Czytając 'Normalnego" ,wydaje mi się że nie ma on pojęcia jaka jest profesja pana Wilka. Ten człowiek ma więcej pojęcia o prądzie niż sądzi normalny i tu trafiła kosa na kamień.
czy w tym artykule jest napisane, że zrobił źle wybierając firmę ENEA - NIE !!! chodzi o to, że powinien zorganizować przetarg, bo kwota zakupu przekraczała 14 tys. euro.
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem.
I te ciemne, nieoświetlone w nocy ulice ? Zaiste.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.