Zaprotestują przeciwko kurnikom

A czy to jest pewne, że w tych "wielkich"fermach same antybiotyki? Tak się ludzie nauczyli i takim argumentem ciągle się posługują. Teraz się od tego odchodzi, zwierzęta z takich ferm są sprawdzane właśnie pod tym kontem, a nie tak jak nie jeden rolnik, zdycha świnia czy krowa to szybko zastrzyk i na rzeź, żeby nie zdążyła zdechnąć i.zeby nie stracic. Ale który się do tego przyzna? A już z tą atrakcyjnością tych wiosek przestancie,bo na prawdę, jest co zwiedzać. Zarośnięte jezioro

Zaraz, zaraz kolego z Bracholina Olejniczak to prawda, że potrafi krzyczeć ale i potrafi w sposób cywilizowany wiele spraw bardzo ważnych załatwiać - przykład ubojni tu przy Wągrowcu, Rawiczu i dalej pod Szczecinem. Wychodził ktoś z pikietą. Nie. Udało się.Udało. To tylko jeden z przykładów dla tego środowiska. Pytam się dalej - czy ktoś z Was z Werkowa, Bracholina, Kiedrowa i oczywiście Łekna w tej sprawie zwrócił się do mnie - Olku pomóc nam bo ....... ? Nikt. A Rgielsko daleko to od Bracholina. Dla Waszej świadomości Olejniczak jest przeciwny wszelkiej maści tak wielkich śmierdzieli i trucicieli tak środowiska jak i ludzi. Przeciwko tak potężnym fermom hodowlanym na sterydach i antybiotykach / Linkomycyna w hodowli/, sieciom wielkopowierzchniowym /markety/ spalarni itp. Olejniczak nie zaopatruje się w biedronkach, Kauflandach, Lidlach i wielu innych. Jest świadomy w obawie przed nieproszonym /LOKATOREM /do organizmu. Oby wszyscy mieli tą świadomość nie było by czegoś takiego. Tego oporu przeciwko takim poczynaniom. Tak - nie bez winy są urzędnicy szczebla ponad gminnego. Bo tam zapadają wszelkie decyzje. Wójt /Burmistrz/ to ostatnie ogniwo - musi bo takie mamy prawo. A stanowienie prawa zaczyna się od wyborów gdzie idziemy głosować nogami nie rozumem. Zobaczmy ile błędów jako społeczeństwo popełniamy. Do niezwiązanych z rolnictwem nie zazdrośćmy chłopu bo on ma najgorzej a najlepiej na tym całym interesie wychodzą wszelkiej maści pośrednicy żerujący na chłopskim grzbiecie. I mamy tego kolejny przykład kurników. Jest wiele przykłaów na które służę dowodami. Potężna afera,która nie może ujrzeć światła gdzie rolników i samorządy gmin oraz fundusze promocji okradziono na wiele set mln zł niezgodnie z prawem. Kolejne pytanie: mamy Organizacje Związków Zawodowych Rolniczych? A mamy. A gdzie są ROLNICY i co chcecie ugrać, gdzie jesteście? Nie ma Was!!! AGROUNIA? Olejniczak jako prezes GZRKiOR i członek władz KZRKiOR załatwiał tam w Warszawie z Wladkiem Serafinem na którego tak dzisiaj chłopi plują. Człowiek nie jest niczemu winny. A Panie z Kół Gospodyń Wiejskich - gdzie jesteście? Ja robiłem i robię to wszystko przeciwko złu społecznie ponosząc duże koszty. Telewizja, która kręciła sceny w naszym gospodarstwie, to po to aby pokazać jak się produkuje zdrową żywność tam na polu na małym obszarze w zgodzie z naturą. Nie zrobi tego ten kto uprawia dziesiątki hektarów truskawki, cebuli, marchwi i innych warzyw.

Ludzie powinni być solidarni z tymi, którzy mają odwagę protestować! Dzisiaj ich boli ale jutro może zaboleć ciebie! Pomysły inwestorów zawsze służą najpierw ich własnym interesom. Dlatego trzeba czasem powiedzieć NIE bo za chwilę pojawi się kolejny pomysł, który dotknie innych lub wszystkich!

Kto jest inwestorem ?

Ta pikieta to śmiech na sali

Precz z masową produkcją,bo to nie hodowla ,zdrowie mięso to to nie będzie.

Widzę że najwięcej wypowiadają się mieszczuchy,
A jakoś spalarni śmieci nie chcieli!!!!

Nikt nikomu nie zazdrości, gdyby inwestor przeznaczył działki na np farmy fotowoltaiczne jak w Rgielsku to ani by nie bylo smrodu ani zanieczyszczenia srodowiska. A i dochodowy to jest interes. Nikt wtedy by nie protestował ba! Dodatkowo to jest rozwiazanie proekologiczne!

Piszecie o ekologii, smródzie, a sami rolnicy zamiast podłączyć się do kanalizacji wywożą szambo na pola, gdzie tu ekologia, tam poza delikatnie mówiąc kałem jest masa chemii używanej w domu (proszek do prania, płyny do płukania, mycia, itp.) i oni mówią o ekologii, tylko wtedy gdy sąsiad się rozwija i rozszerza działalność, typowa zazdrość, która nie ma nic wspólnego z walką o środowisko. A wracając do szmba które wywożą na pola to powinien być obowiązek podłączenia się do kanalizacji. Nawet sami sołtysi tak robią i jakoś nie szkoda im środowiska.

Uważam,ze gdzieś te kurniki muszą być stawiane. Nie rozumiem protestów gdy buduje się je na wsi. Ale to nie powód aby protestujących obrażać

Kury z ksiezyca. Swinie z Marsa. Krowy z Wenus.

Ludzie, gdzies trzeba te kurniki stawiac, albo przestawic sie na diete wegetarianska / weganska. Polska jest stosunkowo gesto zaludniona - patrzac na dane dotyczace gestosci zaludnienia jestesmy na szarym koncu, ale prosze mi wskazac w naszym regionie (Wielkopolska) miejsce, gdzie w promieniu 15-20 km nie byloby jakiejs wioski. Jesli takie miejsca sa, to ani spolki energetyczne, ani wodociagowe nie doprowadza potrzebnej infrastruktury.
Wiec gdzies trzeba te kurniki postawic. Nie podoba sie na wsi - wyprowadz sie do miasta. Plac 3x wiekszy podatek od nieruchomosci, wyzsze ubezpieczenie samochodu (bo jednym z faktorow ryzyka jest wielkosc miejscowosci, w ktorej auto jest zarejestrowane)...

Wielka gora krowiego i swiniskiego obornika przy kazdym gospodarstwie nie przeszadza?
To nie o to polskiemu rolnikowi chodzi, zeby jemu bylo lepiej. Ale zeby innemu czasem lepiej nie bylo.

Pobudują co będą chcieli bo gmina nie ma pomysłu i planu zagospodarowania.Wg ich polityki teraz można budować co się chce i gdzie się chce nawet w centrum miejscowości. A jeśli chodzi o mieszkańców to jak się mieszka na wsi to trzeba mieszkać w syfie, błocie i gnojowicy. Pier.. o infrastrukturze to bajki każdy oracz wymyśla sobie inwestycje bez kombinowania, przy drodze bez kłopotliwych dojazdów i stref ochronnych - tak jest taniej i tym bardziej jak sam mieszka gdzie indziej.Można tak pisać bez końca tylko to i tak nie trafia do tych makówek które o wszystkim decydują.

Zasadniczo powstanie takiego przedsięwzięcia wiąże się z rozwojem infrastruktury transportowej, większymi wpływami do lokalnego budżetu co przekłada się na ogólną poprawę rozwoju i jakości życia. Bez takich inwestycji nasz kraj się nie będzie rozwijał, nie będą powstawać nowe miejsca pracy, na co ludzie w końcu zaczną narzekać (rynek pracy ponownie zmierza ku rynkowi pracodawcy). I tak jeszcze od siebie do rolników... Hmm, wasza gnojowica wylewana na pole też fiołkami nie wania, a już na bank w wody gruntowe nie leci, tak więc ogólnie to polecam patrzeć na otoczenie z perspektyw, a nie tylko na czubek własnego nosa. Pozdrawiam.

Ale was już wali na głowę będziecie teraz o wszystko wychodzić na ulicę w ochodzy i w Łaziskach jest i nikt nie narzeka wy do lasu się przeprowacie a nie do wioski wam zaraz zwierzyny będą przeszkadzać z lasu

No właśnie nie tylko te "mieszczuchy" ale i też rodowici rolnicy z dziada pradziada. Tu nie chodzi tylko o fetor z tych ferm! Ale o zanieczyszczenia i degradacje wody, gleby i powietrza.

A kur... gdzie te farmy mają powstawać? W centrach miast? To nie rolnicy protestują, ale mieszczuchy, którzy pobudowali się na wsi i myślą, że będzie tak jak w mieście. Wszystko im przeszkadza. Trzeba było kupić w mieście działkę za 3 razy więcej i się pobudować, a nie kombinować, a teraz protestować. To jakaś MASAKRA.

A ciekawe co będziecie jedli mieszczuchy bez takich farm? Kurczak nie jest z biedronki!

Wszystko zależy od jednej osoby, wiadomo kogo. Ciekawe czy Pan Olejniczak tak jak na spalarnie krzyczał najgłośniej w Pietraku, teraz też jego głos będzie nad wszystkimi i sprzeciwi się wiadomo komu/sąsiadowi.