- Opublikowano:
- Wyświetlono: 3619
Policja apeluje o zakrywanie nosa i ust, ruszyły kontrole
Policja apeluje o zakrywanie ust i nosa oraz zachowywanie dystansu społecznego. Od środy ruszyły kontrole.
- Z uwagi rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19 na terenie kraju, otrzymujemy sygnały, że w niektórych placówkach handlowych oraz środkach komunikacji publicznej nie są stosowane zasady bezpieczeństwa. Osoby nie stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa oraz nie zachowują dystansu względem siebie — poinformował mł. asp. Adam Górniak, specjalista Wydziału Prewencji KPP Wągrowiec.
W związku z powyższym policjanci całej Wielkopolski, od środy zaczęli doraźne kontrole.
- Funkcjonariusze w czasie patrolu będą odwiedzać obiekty handlowe. Podczas rozmów z mieszkańcami będą pouczać o obowiązku zakrywania ust i nosa oraz namawiać do zachowania odpowiedniego dystansu od innych osób. W trakcie pełnionej służby podobnie jak dotychczas będą kontrolować autobusy oraz inne pojazdy transportu publicznego — dodaje mł. asp. Adam Górniak.
Policjanci przypominają o stosowaniu się do panujących obostrzeń dotyczących obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania dystansu społecznego.
Wchodząc do obiektu handlowego, czy też środka komunikacji publicznej nie myślmy wyłącznie o przepisach, czy i jak można je ominąć, tylko o bezpieczeństwie tych, którzy tam pracują, robią zakupy oraz osobach im najbliższych.
Komentarze
Mogę być nosicielem ale nie mogę chorować bezobjawowo!
Masz maseczkę która filtruje wirusa to czego się obawiasz ? Czyżby cię nie chroniła ? Tak jak osoby zaszczepione boja się dzieci nieszczepionych w przedszkolach nie chcą ich przyjmować dlaczego ? Skoro maja odporność to nic im nie będzie.
Tak samo ty masz maskę jesteś bezpieczny a mo pozwól zachorować na to co chce a i nawet umrzeć.
Dezynfekujesz wszystko to czego się obawiasz ?
Dlaczego ja mam robić dokładnie to co ty?
Ponoć wolny kraj i wolny wybór.
Można tez powiedzieć dlaczego nie ma przymusu palenia papierosów ?
Ludzie ponoć od tego umierają a masz kraj ich leczy.
Mogą sobie palić do woli na otwartej przestrzeni smrodzac innym i jakos jest ok mimo tego ze ponoć trują innych.
I nikt im nie zwraca nawet uwagi ze koło nich ktoś przechodzi i nie chce się biernie zaciągać.
Nie ma chorób bezobjawowych!
Każda choroba wywołuje objawy.
Mogę być nosicielem jakiegoś wirusa X ale nie chorować na niego, bo nie wywołuje objawów. (Czy to z automatu oznacza ze jestem chory ???-nie)
Skoro pojawia się objawy tzn ze zachorowałem na wirusa X.
Może przy tak wyłożonej odpowiedzi zrozumiecie ze nie ma chorób bezobjawowych.
§19. ust. 3 punkt 3
Osoby z powodu stanu zdrowia (nie jest wymagane opisanie choroby) nie muszą zakrywać ust i nosa,
okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie nie jest wymagane.
Dziękuję bardzo
Ponadto - absolutna prawda jest, ze dezynfukujac sie 10 - 2o razy dziennie (czy kpiac sie roznymi chmikaliami 2-3 razy dziennie) jestes super celem dla kazde francy. Jest to oczywiste jak slonce, tylko elektorat czaskowskiego moze o tym nie wiedzie. Gdy bylem w wojsku, kapiel odbywala sie raz w tygodniu w osbote (i rowniez zmiana bielizny). Pot to byla codziennosc (jak to wojsku) ale nit nawet nie syszal o jakis problemachskornych, alergiach - problemem najczestszym byly otarcia. A dzis - kapiele rano i wieczorem (a gdy sie nieco spoci to i w poudnie) w super specyfikach a co druga latorosli po nich musi odwiedzac dermatologa ... Troche poobserowac i myslec, myslec. Natura nam dala zajebiste srodki do obrony a nasze cialo to super maszyna.
Pomyśl, dlaczego w Polsce tak się dzieje, że musi być nakaz tego czy owego?
I to dotyczy różnych sfer życia.
Polacy to nie Szwedzi czy Francuzi.
Polak (nie każdy) jak ma jakiś zakaz, znajdzie wymówkę, obejście itp. Cwaniak nieważne, że krzywdzi innych, ważne aby to on miał dobrze.
Nie piszę o wszystkich chorobach tego świata. Ale cześć z chorób jest wynikiem braku odpowiedniej higieny. To, co jest przenoszone drogą kropelkową, to też jest brak higieny. Ludzie powinni dawno temu nauczyć się, że nie kicha się i kaszle w otwartą przestrzeń, a tym bardziej gdy są ludzie wkoło, nie wyciera się nosa i rzuca chusteczki jak popadnie, nie myje się do tego dłoni. Lecz tak nie jest. Nawet teraz ludzie to mają gdzieś.
Dla mnie to jest też brak higieny.
Chocby nie wiem, jak kto wyglądał na zadbanego.
Nie zmienia to faktu, że o higienę trzeba dbać niezależnie od bakterii, wirusów, grzybów.
Z higieną w społeczeństwie polskim jest problem nie od dziś. Wystarczy, że ktoś po korzystanie z wc, nie myje rąk.
Są na to stosowne badania, jeśli jesteś tak do przodu z wiedzą to poszukaj w necie hehehe
Co do tego, gdy głaskam zwierzątko, to po głaskaniu myje dłonie. Tyle razy dziennie, ile trzeba tylko z tego powodu. Dodam, że nie ma alergii :)
Czym różni się sierść psa jego obroża od kartki papieru ,długopisu, paska do spodni ?? Skoro droga kropelkowa się przenosi to siada na wszystko !!!!
Do stwierdzenia istnienia wirusa istnieje potrzeba wyizolowania i opisu biochemicznego aby istniał wzor wg którego porównamy układankę sekwencji. Jak dotąd nikt COVIDu nie wyizolował podobnie jak wirusa Odry czy HIV , wiec wzór biochemiczny fikcyjnie jest założony.
Gdybyśmy mieli spełnione ww warunki To należy zgodnie z procedurami KOCHA wykazać ze to ten właśnie wirus wywołuje te a nie inne objawy zarażając nim inne osoby. Jak widać droga do odkrycia nawet istnienia wirusa cv19 jest bardzo daleka. Nie da się w żaden sposób udowodnić jego istnienia a co dopiero zakażenia u badanego testem PRC.
Syf na skórze to normalna ochrona bakteryjna organizmu. Dezynfekujące ręce 10 razy dziennie to zobaczysz jak szybko przyprawisz sobie problemów.
Może mam móżdżek ale daj mi wybor na co mogę zachorować bądź umrzeć. I daj mi wolny wybór w co i komu wierze.
Masz problem ze ktoś nie zakrywa twarzy?
Skoro masz maseczkę która cię chroni to czego się obawiasz ?? Nosząc maseczkę narażasz się na grzybice dróg oddechowych i nie tylko.
Naoglądałes się tv i siejesz panikę.
Śmiech mnie ogarnia jak mówi się ze ktoś choruje bezobjawowo.
To może mam katar bezobjawowy, rozwolnienie tez bezobjawowe.
Choruje tez na dżumę tyfus i cholerę ale bezobjawowa. Trzeba wymyślić nowe jednostki chorobowe na choroby bezobjawowe.
każda choroba wywołuje objawy jeśli nie ma objawów nie ma choroby.
Chcesz nosić maskę to ja zakładaj nawet 2.
Twój minister szumowski mówił ze maski nic nie pomagają ale trzeba je nosić.
Ktoś chce chodzić bez maski jego sprawa.
Ktoś chce nosić maskę niech nosi.
Ale nie zgadzam się by każdy musiał ja zakładać.
Dodatkowo virus ma mózg i myśli.
Jak kichasz i wirus wylatuje i myśli o kartka papieru to na nią usiądę ale jak widzi psa to już na niego nie siada bo zwierzęta virusa nie przenoszą.
W Tv podają zalecenia kichaj psikaj ziewaj najlepiej w łokieć by twarz zasłonić dodatkowo. Ale witać się masz podając łokieć a nie dłoń. Łokieć w który predzej nakichales.
Miłego dnia
Włączamy Myślenie.
Napisane jest przy tych stoiskach, że należy zakładać rękawiczki, rękawiczki zwykle wiszą obok.
No cóż, są takie osoby, które tego nie robią. I nie ma tu znaczenia wiek (dzieciom można by pewnie wybaczyć, bo rodzić jeszcze nie nauczył, ale dorosły?), czy płeć. Nawet na oko wydawać się by mogło, że osoby, które wyglądają na zadbane - też tak robią.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.