Zakażony pasażer w szynobusie, sanepid szuka podróżnych

Dzieciaki ze szkół bez masek i matki szwendajace się po sklepach że smarkajacymi dzieciakami roznoszą choróbska! Tak trudno zrozumieć, że katarek zielony czy przezroczysty( jak twierdzą internetowe mamuśki alergiczny) dzieciak szybko zwalczy, bo ma sprawny układ odpornościowy, a u dorosłegi człowieka i chorego przewlekle z reguły rozwija się ciężką choroba, więc trochę myślenia o innych, bez egoizmu który rozpleniły się na potęgę! Młodzi też będą starzy, jeszcze nie ma na to leku i zapewne nigdy nie będzie, więc myślcie!!!!!!!!!!!!

Sypać mandaty!!!!! Najgorsze, że te dzieciaki które początkowo bardziej przestrzegały zasad niż ich rodzice, nasłuchała się tych internetowych bredni o 5g , czopach itp. i teraz też paradują bez masek. Weźcie pod uwagę, że młody organizm szybko zwalcza jakąkolwiek infekcje,bo jego układ odpornościowy cały czas się rozwija, a po trzydziestce niestety odporność już siada. Teraz jesienią dzieciaki noszą zarazę na potęgę, bo mają ciągły kontakt ze sobą , one popsikaja, pokazała 3 dni i już są zdrowe, dorosły jak od nich złapie to już ma dwa tygodnie z głowy. Pilnujcie więc, by dzieciaki czy młodzież nosiła te maski w sklepach, a sprzedawcy niech niech nie obsługują takich bez masek, tak samo matki niech pilnują by dzieciaki nie dotykały towaru na półkach oblizanymi paluchami, a starszym też niech zakładają maski! Będzie z korzyścią dla zdrowia wszystkich i z korzyścią dla układu nerwowego, bo nie drą się wtedy na cały sklep.

Policję wzywać na tych którzy łamią przepisy! To jawny zamach na cudze zdrowie a nawet życie! Najbliższa stacja i wypad z pociągu , policja wlepia mandacik i do roboty nie dociera delikwent bez maseczki. Dosyć igrania cudzym życiem! Eksperymentuj ze swoją rodziną a nie obcymi ludźmi!