- Opublikowano:
- Wyświetlono: 7120
11-latka groziła rodzinie nożyczkami, ojciec wezwał pomoc
11-latka terroryzowała swoją rodzinę. Biegała po mieszkaniu z nożyczkami, ojciec wezwał pomoc.
Niecodzienna sytuacja w Micharzewie. Wczoraj kilka minut po 23:00 ojciec nastolatki wezwał służby, twierdził, że jego 11-letnia córka krzyczy i biega po mieszkaniu z nożyczkami.
Przyjmujący zgłoszenie planował wysłać na miejsce pogotowie ratunkowe i patrol policji. Udało się tylko z policją, karetka nie dojechała.
Wezwanie pomocy w dobie pandemii graniczy z cudem. Ojciec usłyszał, że karetka nie dojedzie, bo nie wystąpiło bezpośrednie zagrożenie życia. Dostał też telefoniczny instruktaż, jak ma postąpić. Poinformowano go, aby zabrał córce nożyczki i pokazał, kto jest ojcem.
Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało, a zachowanie 11-latki udało się opanować.
Komentarze
A jak wyglada stan dlugu Wagrowca, jakie nowe drogi w tym roku wybudowano/ wyremontowano? Cos takiego - co świadczyloby, ze IV władza patrzy na ręce I-wszej, pojawi si etutaj? czy moze jak za tuska czy kilka dnie w USA - I-a władza jest tylko dodatkiem do IV ...?
Uderzył by dziecko źle bo znęcanie i problem bo bije
Wezwiesz policję źle bo boisz się własnego dziecka
Jak nie zarobisz to źle
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.