• Media
  • Opublikowano:
  • Wyświetlono: 10698

Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?

Wczoraj w godzinach wieczornych w Mieścisku samochód osobowy wjechał w budynek mieszkalny.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 20.00. Młody, 18-letni mieszkaniec Wieli, w wyniku nie dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, wjechał w ścianę domu przebijając się do wnętrza budynku.

W ścianie powstała dziura o średnicy 3 m2. Kierowca pozbawił dachu nad głową dwie 80-letnie samotne kobiety, którymi doraźnie zaopiekowała się dalsza rodzina. Na miejscu pojawił się wójt Andrzej Banaszyński, który zajął się ściągnięciem firmy budowlanej w celu zabezpieczenia budynku.

Policja nazywa to kolizją i niedostosowaniem prędkości do panujących warunków, świadkowie twierdzą, że były to wyścigi.

- Sprawca w zabudowanym terenie, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 40 km/h urządził sobie z kolegami wyścigi samochodowe. Niestety przy nadmiernej  prędkości nie opanował samochodu i uderzył w budynek - relacjonuje nam Pan Przemysław, jeden ze świadków wczorajszego zdarzenia.

Kierowca został ukarany mandatem w kwocie 500zł, otrzymał też sześć punktów karnych. Był trzeźwy. Z niegroźnymi obrażeniami został przetransportowany przez zespół pogotowia  do szpitala w Wągrowcu.

zdjęcia budynku: T. Stasiak, KP PSP Wągrowiec

 

 

Komentarze   

tajemnicza
+6 #82 Pan szczerytajemnicza 2012-03-06 13:26
Panie szczery, nie jestem sprawcą wypadku, bo z tego co powinien Pan wyczytać sprawcą był 18-letni chłopak, a ja jestem 19-letnią koleżanką za szkoły sprawcy...
Chyba,nie umiesz czytać...
Blog służy do tego,że każdy ma prawo pisać co uważa i ja to też zrobiłam i Pan również i niech sobie da Pan już święty spokój...
Sprawca nie jest,aż tak bezradną osobą, żeby musiał tutaj siebie wybronić i pisać komentarze pod damskim nickiem...
Uprzedzam Pana kolejne pytanie jakie nasunie się w głowie...również nie jestem dziewczyną sprawcy!
Dziękuję
Zdzich
-5 #81 kolizja czy wyścig?Zdzich 2012-03-06 08:47
Sprawa jest prosta. Żeby wylecieć z drogi przy dobrych warunkach atmosferycznych trzeba jechać znacznie szybciej niż można na tym odcinku. Kilka dni po tej kolizji jechałem wieczorem tym samym odcinkiem i jakiś wariat jechał przez cały rynek za mną 2 metry od mojego zderzaka, a gdy nadarzyła się okazja do wyprzedzenia właśnie w tym miejscu przemknął koło mnie i przeleciał na czerwonym świetle koło szkoły, szacuję że około setką. Po co ograniczenie? Po co światła? szkoda tylko, że nie było patrolu policji na parkingu koło cmentarza. A gdyby naprawdę ktoś przechodził przez przejście dla pieszych na zielonym?
szczery
-6 #80 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?szczery 2012-03-05 18:52
Cytuję tajemnicza:
Moje pytanie jest następujące: a kto ma stwierdzić czy kolizja czy wypadek???
Znam osobiście ów "mieszkańca Wieli", gdyż chodzę z nim do szkoły...
Jest to osoba odpowiedzialna, miła, uprzejma i sympatyczna. Z drugiej strony jest on zabawnym i rozrywkowym chłopakiem (mężczyzną)!
Znam tą historię osobiście, gdyż słyszałam ją od samego sprawcy, jak i świadka zdarzenia, który jechał drugim samochodem za sprawcą wypadku...
To mogło skończyć się gorzej, ale "mieszkaniec Wieli" postanowił skręcić, tak, żeby przyjąć cios na siebie, a nie na kolegę, który z nim jechał...
Dla mnie jest on BOHATEREM !!!
Jestem szczęśliwa, że mam takiego kolegę, gdyby mi kiedykolwiek zaproponował przejażdżkę na pewno powiedziłabym "TAK, DZIĘKUJĘ, BARDZO CHĘTNIE"...
Bo to osoba, która jako młody kierowca jest odpowiadzialna i Jego umiejętności jazdy są bardzo dobre,a nawet rewalacyjne...
Przestańcie już tak po nim jechać...nic nikomu się nie stało i za to powiniśmy dziękować Bogu, a sprawca zdaje sobie sprawę, że mogło to wyglądać 100 razy gorzej...


Co za osmieszenie i ponirzenie tylko sprawca mógł takie cos o sobie napisac ,pozdrawiam i zycze powodzenia :)
dop
+3 #79 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?dop 2012-03-02 23:20
Cytuję bil:
jakie zadoścuczynienie? Szczerze nie rozumiem takiego podejscia, jeśli kierowca przeprosił, poczuwa się do poniesienia kosztów (czy z własnej kieszeni, czy też z ubezpieczenia) to co jeszcze Twoim zdaniem ma zrobic?

moim zdaniem ..dokładnie to co napisałeś......i to jest własnie zadośćuczynienie....chyba ,że nie rozumiesz o czym piszesz
tajemnicza
+5 #78 ...tajemnicza 2012-03-02 22:20
Dziękuję bardzo za pozdrowienia :)
mm.
+6 #77 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mm. 2012-03-01 23:51
pozdrawiam serdecznie tajemniczą :*
tajemnicza
+5 #76 kolizja,wypadek czy bohaterstwo?tajemnicza 2012-03-01 23:25
pewnych rzeczy nie rozumiem, przeczytałam wszystkie komentarze... Te,które są sensowne, sprawiedliwe są odbierane negatywnie, nie poprawnie... A te negatywne, te,które obrażają młodych kierowców, tych co nie znają całej prawdy są pozytywnie odbierane... DLACZEGO?
Zajmijcie się własnym życiem i tyle!!! Sprawca zdaje sobie sprawę i nie wie czy w ogóle kiedykolwiek zasiądzie za kierownicą, a wy go tak poniżacie!!!
A użytkownik jajaja, chyba nigdy nie miał kolizji, wypadku, a może nawet nie ma prawo jazdy!!! Jesteś żałosny!!!
tajemnicza
+7 #75 kolizja,wypadek czy bohaterstwo?tajemnicza 2012-03-01 23:15
Moje pytanie jest następujące: a kto ma stwierdzić czy kolizja czy wypadek???
Znam osobiście ów "mieszkańca Wieli", gdyż chodzę z nim do szkoły...
Jest to osoba odpowiedzialna, miła, uprzejma i sympatyczna. Z drugiej strony jest on zabawnym i rozrywkowym chłopakiem (mężczyzną)!
Znam tą historię osobiście, gdyż słyszałam ją od samego sprawcy, jak i świadka zdarzenia, który jechał drugim samochodem za sprawcą wypadku...
To mogło skończyć się gorzej, ale "mieszkaniec Wieli" postanowił skręcić, tak, żeby przyjąć cios na siebie, a nie na kolegę, który z nim jechał...
Dla mnie jest on BOHATEREM !!!
Jestem szczęśliwa, że mam takiego kolegę, gdyby mi kiedykolwiek zaproponował przejażdżkę na pewno powiedziłabym "TAK, DZIĘKUJĘ, BARDZO CHĘTNIE"...
Bo to osoba, która jako młody kierowca jest odpowiadzialna i Jego umiejętności jazdy są bardzo dobre,a nawet rewalacyjne...
Przestańcie już tak po nim jechać...nic nikomu się nie stało i za to powiniśmy dziękować Bogu, a sprawca zdaje sobie sprawę, że mogło to wyglądać 100 razy gorzej...
bil
+5 #74 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?bil 2012-03-01 19:49
Nie było mnie tam i nie będę zgadywac jak było, ale czy jest sens się o to spierac? czy to cos zmieni? Gówniarz rozwalił auto (pewnie rodziców) więc dostanie w domu nauczkę. Podejrzewam, że najadł się strachu więc może wyciągne z tego wnioski. Nikomu nic się nie stało. Dom zostanie wyremontowany, a koszty zwrócone właścicielą. Jeśli właściciele domu uznają, że należy im się zadoścuczynienie mogą dochodzic swoich praw na drodze sądowej, ale pamiętajmy, że nie ukaramy kierowcy tylko jego rodzów, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
bil
-6 #73 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?bil 2012-03-01 19:37
Cytuję ri:
Cytuję mm.:
Cytuję bil:
Cytuję mieszkaniec w-g:
Teraz jeszcze sprawca powinien zwrócić koszty remontu domu!


Jeśli samochód lub dom był ubezpieczony koszty pokryje ubezpieczyciel


no właśnie ale jak widać nie wszyscy tutaj mają na tyle
inteligencji żeby na wpaść !!


Najwazniejsze ,że znalazł sie jeden inteligentny który innych uswiadomi. A prawda jest taka, że nie chodzi tylko o ubezpiecznie domu czy samochodu ..(i po wszystkim) tylko o zadoścuczynienie


jakie zadoścuczynienie? Szczerze nie rozumiem takiego podejscia, jeśli kierowca przeprosił, poczuwa się do poniesienia kosztów (czy z własnej kieszeni, czy też z ubezpieczenia) to co jeszcze Twoim zdaniem ma zrobic?
ri
-2 #72 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?ri 2012-03-01 12:05
Cytuję mm.:
Cytuję bil:
Cytuję mieszkaniec w-g:
Teraz jeszcze sprawca powinien zwrócić koszty remontu domu!


Jeśli samochód lub dom był ubezpieczony koszty pokryje ubezpieczyciel


no właśnie ale jak widać nie wszyscy tutaj mają na tyle
inteligencji żeby na wpaść !!


Najwazniejsze ,że znalazł sie jeden inteligentny który innych uswiadomi. A prawda jest taka, że nie chodzi tylko o ubezpiecznie domu czy samochodu ..(i po wszystkim) tylko o zadoścuczynienie
gal anonim
+1 #71 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?gal anonim 2012-02-29 23:10
Zdarzyć się może każdemu, zbędna debata czy wyścigi czy nie, lepiej poruszcie temat polskich dziurawych dróg i jap na drodze przez które ktoś za chwile zginie, bo droga na Wągrowiec jest w stanie opłakanym, ale tego nikt nie widzi, lepiej postawić znak 40 i stać z radarem, może kogoś się za brak pasów złapie, a może dzieciaki pospisuje jak to czyni policja... lepiej o tym podyskutujcie, ciekawszy temat i może w końcu ktoś się za ten burdel weźmie! bo czas najwyższy. pozdrawiam
mm.
-7 #70 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mm. 2012-02-29 21:01
Cytuję bil:
Cytuję mieszkaniec w-g:
Teraz jeszcze sprawca powinien zwrócić koszty remontu domu!


Jeśli samochód lub dom był ubezpieczony koszty pokryje ubezpieczyciel


no właśnie ale jak widać nie wszyscy tutaj mają na tyle inteligencji żeby na wpaść !!
mm.
-3 #69 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mm. 2012-02-29 21:00
Cytuję Banana:
ludzie jestescie zalosni. Wnioskujecie wszystko pochopnie a tymbardziej zmyslacie wlasne wersje albo opieracie sie na wersjach osob ktorych tam nawet nie bylo! Takie gdybanie jest irytujace. To ze nie zapanowal nad kierownica kazdemu moze sie zdarzyc a wyszlo jak wyszlo . Nikt tego nie przewidzial. Fakt narazil zycie swoje i nie tylko, ale nic sie nikomu nie stalo. Chyba to jest najwazniejsze prawda?

święta prawda !!
marian
+6 #68 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?marian 2012-02-29 20:57
Ogólnie to od rynku wystartowali ładnie , pozniej było gorzej jeden przeszedł , drógi spanikował , gdyby odpuscił predzej takiej sytuacji by nie było :) wyscig czy niewyscig to mało wazne ,wazne to ze nikomu nic sie nie stało a młody ma nauczke ,
bil
-5 #67 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?bil 2012-02-29 20:39
Cytuję mieszkaniec w-g:
Teraz jeszcze sprawca powinien zwrócić koszty remontu domu!


Jeśli samochód lub dom był ubezpieczony koszty pokryje ubezpieczyciel
Banana
-3 #66 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Banana 2012-02-29 20:15
ludzie jestescie zalosni. Wnioskujecie wszystko pochopnie a tymbardziej zmyslacie wlasne wersje albo opieracie sie na wersjach osob ktorych tam nawet nie bylo! Takie gdybanie jest irytujace. To ze nie zapanowal nad kierownica kazdemu moze sie zdarzyc a wyszlo jak wyszlo . Nikt tego nie przewidzial. Fakt narazil zycie swoje i nie tylko, ale nic sie nikomu nie stalo. Chyba to jest najwazniejsze prawda?
lmao
+4 #65 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?lmao 2012-02-29 18:47
Młody chyba zostawił mózg w słoiku z formaliną przed wejściem do auta :oPowinien do łapy dostać kielnie i odbudować to co rozwalił, tylko pewnie ma dwie lewe i powykręcane :sigh:Gorąco pragnę również pozdrowić jego obrońców - wypadek czy nie - macie kolegę idiotę. Dziękuje za uwagę.
ma
+3 #64 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?ma 2012-02-29 16:51
Cytuję Świadek:
Cytuję lol:
Cytuję Świadek:
Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.

Ty podpisujesz się jako świadek, chłopie zobacz dom na zdjęciach, kaloryfery wyrwane, czy nadal podtrzymuje wersję, że się odbił?

Oczywiście, że tak. Widziałem to na własne oczy. I wiem jak było i nie wyglądało mi to na wyścigi...



Nie wyglądało na wyścigi? Odbił sie ?...... No to nieźle musiał się odbić skoro kaloryfer przeleciał przez cały pokój
duży
+6 #63 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?duży 2012-02-29 16:46
Cytuję mm.:
zamknąć mordy i nie krytykować, bo każdy z was mógłby być w takiej sytuacji i zachowałby się tak samo !!.


Nie każdy, tylko pirat drogowy. A może dajmy im nagrodę pocieszenia
lol
-3 #62 Analfabetyzm wtórny?lol 2012-02-29 16:42
Świadek
-7 #61 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Świadek 2012-02-29 16:23
Cytuję lol:
Cytuję Świadek:
Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.

Ty podpisujesz się jako świadek, chłopie zobacz dom na zdjęciach, kaloryfery wyrwane, czy nadal podtrzymuje wersję, że się odbił?

Oczywiście, że tak. Widziałem to na własne oczy. I wiem jak było i nie wyglądało mi to na wyścigi...
mm.
-11 #60 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mm. 2012-02-29 15:38
zamknąć mordy i nie krytykować, bo każdy z was mógłby być w takiej sytuacji i zachowałby się tak samo !!.
okurczaki
+6 #59 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?okurczaki 2012-02-29 14:46
Street Racing w Mieścisku to nie nowość :>
kasia t
+6 #58 kolizja czy wyścikkasia t 2012-02-29 13:17
Dobrze ze na kijkach akurat nie szłam bo to moja godzina aaaaaaaa od kiedy Miescisko jest monitorowane cos nowego!
bubu
+5 #57 głupotabubu 2012-02-29 10:22
Cytuję ona:
ŻADNE wyścigi ludzie! nie macie potwierdzonych informacji to nie piszcie głupot! to nie były wyścigi! świadkowie to sobie wymyślili wersje taką, bo chcą sensacji, prawda jest taka , że to była kolizja.

Niezłe jaja ...kolizja.... No jesli świadkowie widzieli...to chyba wiedzą co mówią. W tym miejscu obowiązuje 40....
bubu
+8 #56 głupotabubu 2012-02-29 10:19
Mam nadzieję ,że poszkodowane panie , założą sprawę w sądzie. Wyścigi czy nie za głupote trzeba płacic
mieszkaniec w-g
+9 #55 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mieszkaniec w-g 2012-02-29 01:07
Teraz jeszcze sprawca powinien zwrócić koszty remontu domu!
dd
+6 #54 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?dd 2012-02-29 00:31
Ładnie się zabawiają, Dobrze, że nie było ofiar śmiertelnych.
pablo
+8 #53 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?pablo 2012-02-29 00:16
Cytuję Driver:
Od 21, i każdy 21-latek też byłby młodym i nowym kierowcom geniuszy, wyszłoby praktycznie na to samo.
Może jebnijmy od 40, ludzie już spokojniejsi wtedy.

Tu nie o wiek chodzi tylko o kulturę jazdy której brakuje "mistrzom kierownicy"
mexico jazda
+13 #52 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?mexico jazda 2012-02-29 00:05
a tak swoją droga widzieliście na drodze Mieścisko - Wągrowiec te kratery bo słowa dziura to mało ! Ktoś musi zginąć na tych japach żeby wreszcie to wyremontowano !!!???
al~bundy
+3 #51 Ja współczuję Annie,al~bundy 2012-02-28 23:32
nie dość, że się z jednym utruła, to teraz drugi syn wywija ;/
Kierowniczka
-7 #50 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Kierowniczka 2012-02-28 23:30
Chodzi mi o to, że oni nie brali udziału w wyścigach.
AnnaT.
+9 #49 Re: KierowniczkaAnnaT. 2012-02-28 23:26
Cytuję Kierowniczka:
Mogę być z Wami szczera i przyznać, że znam tych ludzi. Bronię ich dlatego, że na 100% jestem pewna, że to był wypadek



No wypadek, przecież nie celowe działanie! Ale trzeba myśleć, a nie szaleć za kierownicą!
Kierowniczka
-9 #48 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Kierowniczka 2012-02-28 23:24
Mogę być z Wami szczera i przyznać, że znam tych ludzi. Bronię ich dlatego, że na 100% jestem pewna, że to był wypadek
widmo
+5 #47 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?widmo 2012-02-28 23:21
500zł mandat i 6 punktów, śmiech na sali, tyle to powinni dać za przejazd na czerwonym a nie za taką kraksę
Rolnik83
-5 #46 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Rolnik83 2012-02-28 23:16
Jo gdybym Ursusem wpodł do jajaja chołupy to by tok nie godoł.
Jagiełło
+4 #45 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Jagiełło 2012-02-28 23:12
Cytuję Driver:
Sami święci widzę, do tego zapewne świetni kierowcy. Ciekawe ilu z Was wyszłoby z takiej sytuacji.
Uprzedzając odpowiedzi- Nie piszcie mi, ze Wy byście się w taką sytuację nie władowali, raczej wątpie żeby byli tu sami prawi kierowcy nie przekraczający prędkości.


Na Wawel z Nim!
lol
+3 #44 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?lol 2012-02-28 23:11
Cytuję Świadek:
Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.

Ty podpisujesz się jako świadek, chłopie zobacz dom na zdjęciach, kaloryfery wyrwane, czy nadal podtrzymuje wersję, że się odbił?
Świadek
+4 #43 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Świadek 2012-02-28 23:00
Zapewne, że mogło się gorzej skończyć na szczęście koledzy żyją i mają się dobrze :)
trixi
+2 #42 Re: Świadektrixi 2012-02-28 22:57
Cytuję Świadek:
Tylko swoje i pasażera. Na szczęście nic nie jechało i nikt chodnikiem nie szedł.


Ale w tym domu ktoś przecież mieszka(ł), więc mogło się skończyć znacznie gorzej.

Zresztą, inaczej byś śpiewał, gdyby wjechał w Twój dom.
Świadek
+3 #41 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Świadek 2012-02-28 22:53
Tylko swoje i pasażera. Na szczęście nic nie jechało i nikt chodnikiem nie szedł.
Kierowniczka
+1 #40 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Kierowniczka 2012-02-28 22:53
Cytuję jajaja:
myślicie, że gdyby jechał przepisowo 40 km/h rozjebałby komuś ścianę w domu?!


nikt nie mówi, że jechał przepisowo. To był wypadek, ale wina leży po stronie kierowcy. Wiemy tylko, że nie były to wyścigi.
jajaja
+4 #39 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?jajaja 2012-02-28 22:51
Cytuję Świadek:
Widziałem to wszystko lepiej niż myślicie. To nie były żadne wyścigi. Koleś stracił panowanie nad samochodem na zakręcie. To był wypadek. Owszem jechał nie zgodnie z przepisami, ale czytając to co tu pisze to śmiać mi się chcę. Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.

Ty widziałaś, czy bronisz kolegi? naraził życie kilku osób!!!
ona
-3 #38 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?ona 2012-02-28 22:50
Cytuję Świadek:
Widziałem to wszystko lepiej niż myślicie. To nie były żadne wyścigi. Koleś stracił panowanie nad samochodem na zakręcie. To był wypadek. Owszem jechał nie zgodnie z przepisami, ale czytając to co tu pisze to śmiać mi się chcę. Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.


a teraz wszyscy mądrzy zaczną cisnąć, że nie, że oni wiedza lepiej (mimo, że nie widzieli tego zdarzenia), bo 1 "świadek" powiedział inaczej -.-
jajaja
+3 #37 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?jajaja 2012-02-28 22:49
myślicie, że gdyby jechał przepisowo 40 km/h rozjebałby komuś ścianę w domu?!
Świadek
#36 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Świadek 2012-02-28 22:48
Widziałem to wszystko lepiej niż myślicie. To nie były żadne wyścigi. Koleś stracił panowanie nad samochodem na zakręcie. To był wypadek. Owszem jechał nie zgodnie z przepisami, ale czytając to co tu pisze to śmiać mi się chcę. Poprawka on nie wjechał w dom. Odbił się od ściany.
Driver
+3 #35 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Driver 2012-02-28 22:47
Sorry, za te błędy. Wpływ emocji :D
Kierowniczka
+6 #34 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Kierowniczka 2012-02-28 22:46
Jestem innego zdania. Mam 18 lat, prawko od pół roku, nie spowodowałam wypadku, nie mam punktów, ani upomnienia. Szybciej powinni zabierać prawa idiotom niż zakazywać jeździć nam.

A wypadki się zdarzają
Driver
+8 #33 RE: Mieścisko. Kolizja czy wyścigi?Driver 2012-02-28 22:46
Od 21, i każdy 21-latek też byłby młodym i nowym kierowcom geniuszy, wyszłoby praktycznie na to samo.
Może jebnijmy od 40, ludzie już spokojniejsi wtedy.

Portal WRC

  • Portal WRC powstał w 2009 roku
  • Wydawca: "FOOBU" Roman Kowalczewski
  • Adres Redakcji: ul. Mickiewicza 17/30, 62-100 Wągrowiec
  • Redaktor Naczelny: Roman Kowalczewski
  • Telefon: +48 503 142 937
  • mail: [email protected]
  • Zobacz nasz profil na:

Reklama

  • Niezależny Portal Powiatu Wągrowieckiego
  • Nr 1 w Powiecie Wągrowieckim
  • W naszej ofercie znajdziesz, bannery, materiały sponsorowane, filmy reklamowe oraz reportaże wideo.
  • Całą dobę sprawdzamy skrzynkę: [email protected]

ZAPYTAJ O OFERTĘ

X

Ostrzeżenie

© 2009-2023 Portal WRC. Wszystkie prawa zastrzeżone.