- Opublikowano:
- Wyświetlono: 5457
Gołańcz chce więcej patroli i radiowozów na ulicach
Więcej patroli i radiowozów na ulicach, komisariat czynny całą dobę oraz częstsze spotkania dzielnicowych z mieszkańcami. To tylko część postulatów, jakie zgłosili komendantowi mieszkańcy Gołańczy podczas debaty.
Wczoraj odbyła się debata mieszkańców Gołańczy z komendantem i władzami Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu. Było to drugie spotkanie policji z mieszkańcami, pierwsze zorganizowano 23 kwietnia w Wągrowcu. Wągrowiecka debata nie cieszyła się jednak dużym zainteresowaniem mieszkańców, w Gołańczy było inaczej.
Na spotkanie przybyło około 40 osób, które chciały podyskutować z Komendantem KPP w Wągrowcu mł. insp. Tomaszem Francuszkiewiczem oraz kierownictwem poszczególnych wydziałów.
Debata dotyczyła bezpieczeństwa i ogólnych problemów, z jakimi na co dzień borykają się mieszkańcy gminy Gołańcz. Dyskusja była bardzo ożywiona. Przybyli na spotkanie przedstawili kilka bardzo ważnych problemów, które należy rozwiązać na terenie miasta.
Pierwszy z nich są wystające pnie ściętych drzew, na drodze z Chawłodna do Gołańczy. Zdaniem mieszkańców, pnie obrosły trawą i są niewidoczne dla kierowców jadących drogą, tym samym stwarzają duże zagrożenie w ruchu drogowym.
Drugim problemem, z jakim borykają się mieszkańcy Gołańczy to parking przy targowisku. Kierowcy, w dzień targowy, zostawiają samochody gdzie popadnie, nie obowiązują ich żadne zasady. Podczas wczorajszego spotkania poproszono policję, aby zajęła się tym problemem.
Zdaniem mieszkańców w Gołańczy występują miejsca o podwyższonym zagrożeniu. Pierwsze takie miejsce to teren amfiteatru. Wieczorami "grasuje tam młodzież" i stanowi zagrożenie dla spacerowiczów. Dodać należy, że miejsce to nie posiada oświetlenia. Drugim wskazanym miejscem o podwyższonym ryzyku jest gołaniecki rynek w godzinach wieczornych i nocnych. To właśnie na Rynku gołaniecka młodzież "urządza sobie popijawki", co zmusza spacerowiczów, w obawie o zdrowie do zmiany tras spacerów.
Innym ważnym problemem są wyścigi samochodowe, które odbywają się cyklicznie na ulicy Walki Młodych. Mimo ustawionych zakazów, kierowcy "próbują swoje maszyny" co stanowi ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu a także pieszych.
Mieszkańcy zwrócili policjantom uwagę na problem pijaństwa i narkomani wśród młodzieży, jaki można zaobserwować w Gołańczy. Uważają, że należy zwiększyć liczbę patroli policji, na drogi skierować więcej radiowozów, również tych nieoznakowanych oraz uruchomić komisariat policji w Gołańczy całodobowo. Mieszkańcom, jak sami przyznali, brakuje kontaktu z policjantami a szczególnie z dzielnicowymi.
Cała debata przebiegała w bardzo rodzinnej atmosferze. Komendant Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu, mł. insp. Tomasz Francuszkiewicz, zapowiedział, że rozważy każdy z poruszanych tematów i spróbuje rozwiązać zgłoszone problemy.
To była druga, ale nie ostatnia taka debata. Komendant zamierza spotykać się z mieszkańcami również w innych miasta naszego powiatu. O kolejnym miejscu debaty: Policja - Mieszkańcy, poinformujemy w późniejszym terminie.
Komentarze
Wazelina wykupiona?
Należy zaznaczyć jakie media tak wykreowały,tylko ten kret...mianowski uwziął się jak rzep psiego.Czytając ten ostatni artykuł w głosie(NIE POLECAM!!!)odnosze wrażenie że mianowski to potencjalny samobójca,tak wiele o tym zjawisku pisał,pisze i będzie pisał bo nic mu innego nie pozostanie,brak informacji niestety od normalnych instytucji w tym powiecie.Pisze że wynik kontroli na policji dostał,kwestionuje decyzje generalskie dowódcy wojewódzkiej policji,odgrzewa stare sprawy które też już zakonczono pozytywnie dla kadry z wągrowca,a jeszcze jak żmija nie powiem jaka kąsa tych co już nie pracują.Ten chłop zbańczy za chwile,odchodzą od niego dziennikarze,ostał się tylko kucharski i sprzątaczka pewnie,pewnie go ktoś kupi bo nie ujedzie dalej.A policja niech robi porządek w mieście i gminie jak do tej pory,posłuchajcie głosu ludu i jazda z chamówą,pijaństwem i rajdowcami,walić mandaty aż się będzie kurzyć,bez zmiłowania.Myślę,że komendanci z kpp dopinują by wszyscy gliniarze pracowali,obiboki do cywila.
Grasuje tam dwójka niemalże identycznych młodych i gniewnych nastolatków (wysocy blondyni, bliźniacy) Trzeba z tym skończyć raz na zawsze... Niech Gołańcz stanie się miastem bez zastraszania, bijatyk, wyłudzeń i innych przestępstw!!!!!!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.