- Opublikowano:
- Wyświetlono: 2966
Ponad 700 tysięcy dla dwóch firm za czystość w mieście
Za czystość ulic w Wągrowcu płacimy blisko 700 tys. rocznie. Ręczne sprzątnie Rynku, parkingu przy ul. Bydgoskiej oraz deptaka przy Pocztowej to kolejne 75 tys.
Za czystość ulic na terenie Wągrowca aktualnie odpowiadają dwie firmy „KAR-MIR” Mirosław Karczewski oraz Remondis Sanitech Poznań Sp. z o.o. oddział Wągrowiec.
Firma „KAR-MIR” odpowiada za utrzymanie czystości w trybie ciągłym na wągrowieckim Rynku, parkingu przy ulicy Bydgoskiej oraz na deptaku przy ulicy Pocztowej. Miasto rocznie za usługę płaci 75 014,24 zł.
Druga firma Remondis Sanitech Poznań Sp. z o.o. za czyszczenie ulicy otrzymuje opłatę ryczałtową.
- Firma Remondis otrzymuje środki w zależności od rodzaju usługi i zakresu, którego ona dotyczy. Może to być usługa wykonywana raz w tygodniu, dwa razy w tygodniu, raz na 2 tygodnie, raz na 3 tygodnie, raz w miesiącu, raz na półtora miesiąca, dwa razy w miesiącu. Według umowy maksymalny roczny ryczałtowy koszt to 657 369,38 zł — poinformował Piotr Korpowski, Urząd Miejski w Wągrowcu.
Umowy z firmami zostały zawarte w 2019 roku na okres czasowy. Umowa z Remondisem kończy się 31 grudnia 2021 r. a z firmą „KAR-MIR” Mirosław Karczewski 30 kwietnia 2022 r.
Wykonanie usługi kontroluje pracownik Wydziału Inwestycji i Mienia Komunalnego wraz z przedstawicielem Zleceniobiorcy podczas bieżących objazdów dróg.
Blisko 700 tysięcy za sprzątanie ulicy dla zewnętrznego podmiotu to sporo.
Od kilku lat mówi się o tym, że to zadanie powinna przejąć jedna z miejskich spółek, wtedy koszt związany z zakupem samochodu i amortyzacją oraz wynagrodzeniem kierowcy, w perspektywie kilku kolejnych lat, byłby znacznie mniejszy.
Komentarze
Są niedaleko miasta gdzie podpisuje się umowy z emerytami,daje się wózek na śmieci,szufelkę i miotłę i rynek z ulicami czyściutki.
Emeryci zadowoleni,bo grosz dodatkowy w kieszeni,mieszkańcy i samorządowcy zadowoleni bo
TANIUTKO.
ALE W TAKIM ROZWIĄZANIU KTOŚ NIE ZAROBI.
Trzeba spółki z zagranicznym kapitałem angażować z ciężkim sprzętem, bo mało smrodu w powietrzu się wykryje w tych nowych,kolejnych czujniczkach które potwierdzą dokładnie to samo,co te starsze.
Sami geniusze ekonomii i gospodarki z 6 fakultetami.
Za chwilę podniosą podatki,bo ni ma kasy na inwestycje.
Normalnie geniusze.
Miasto bogate na prawo i lewo kase daje a my za smieci placimy coraz wiecej bo i tych od zieleni i remondisu z czegos oplacic trzeba.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.