Miasto i Gmina Skoki zaprezentowały nowe logo, wyłonione w otwartym konkursie, który przyciągnął 51 zgłoszeń.
Po wstępnej selekcji formalnej Komisja Konkursowa oceniła 16 prac według pięciu kryteriów: oryginalności, walorów graficznych, czytelności, skojarzeń z gminą oraz subiektywnej oceny całościowej.
Punktem wyjścia dla zwycięskiej koncepcji autorstwa Jakuba Głucha, studenta III roku Komunikacji Wizualnej na Politechnice Bydgoskiej, był herb gminy – podkowa z rękojeścią miecza. Projektant przekształcił ten motyw, tworząc bazowy kształt litery „Ω”, który w ostatecznej formie symbolizuje dynamikę, ruch i nowoczesność, jednocześnie nawiązując do ponad 650-letniego dziedzictwa Skoków.
Kolorystyka logo odwołuje się do barw herbu: niebieski symbolizuje otwartość, wodę i powietrze, żółty – energię, optymizm i słońce, a dodatki czerni i bieli zapewniają uniwersalność i elegancję. Nowoczesna typografia uzupełnia sygnet, a hasło „Skocz na chwilę, zostań na zawsze” – nie tylko gra słów z nazwą gminy, lecz także zaproszenie do odwiedzin i osiedlenia się.
Komisja, w skład której weszli przedstawiciele samorządu, kultury, edukacji, sportu i lokalnych stowarzyszeń, pod przewodnictwem burmistrza Wojciecha Cibaila, przyznała zwycięzcy znaczącą przewagę punktową.
Jakub Głuch, znany m.in. z projektu logotypu Bydgoskiej Bazyliki pw. św. Wincentego a Paulo, stawia w swoich pracach na prostotę przekazu i funkcjonalny minimalizm.
- Nowe logo Miasta i Gminy Skoki to znak łączący tradycję, przyrodę i nowoczesność. Wierzę, że stanie się symbolem naszej lokalnej dumy – skomentował burmistrz Wojciech Cibail.
Podczas oficjalnego spotkania w Urzędzie Miejskim autor projektu przekazał prace burmistrzowi oraz Karolinie Stefaniak, inspektorowi ds. promocji i sekretarzowi Komisji. Samorząd zapowiada wykorzystanie znaku we wszystkich kanałach komunikacji, imprezach i materiałach promocyjnych, aby stał się rozpoznawalną marką gminy.
W nadchodzących tygodniach logo pojawi się na urzędowych dokumentach, stronie internetowej oraz materiałach informacyjnych. Władze liczą, że mieszkańcy szybko zaadaptują nowy znak, dostrzegając w nim wspólną energię, otwartość i przywiązanie do miejsca.