Wielkopolska

Porodówki w Wielkopolsce mierzą się z ogólnokrajowym trendem spadku liczby urodzeń, sytuacja w Gnieźnie, Obornikach, Szamotułach i Chodzieży nie jest wyjątkiem.

Analiza danych za 2024 rok pokazuje wyraźne różnice w liczbie porodów oraz dostępności znieczulenia zewnątrzoponowego, które wciąż pozostaje trudno dostępne w mniejszych ośrodkach. Jak wiadomo w wągrowieckim szpitalu nie ma oddziału położniczego, dlatego mieszkanki powiatu wągrowieckiego zmuszone są korzystać z innych szpitali.

Liczba porodów w 2024 roku – statystyki dla lokalnych szpitali

Porównanie danych z ostatnich trzech lat pokazuje, że w większości analizowanych placówek liczba porodów spadła. Wyjątkiem jest Gniezno, gdzie odnotowano wzrost liczby urodzeń.

Gniezno na plusie, reszta w trendzie spadkowym

Szpital Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie jako jedyny z analizowanych odnotował wzrost liczby porodów, osiągając wynik 1005 urodzeń w 2024 roku. Jest to istotna zmiana w stosunku do 916 porodów rok wcześniej. Tymczasem w Obornikach sytuacja pozostała stabilna – 388 urodzeń, co oznacza brak wzrostu, ale także brak dalszego spadku.

Nieco gorzej wygląda sytuacja w Szamotułach, gdzie w 2024 roku odbyło się 462 porody, czyli o 26 mniej niż w 2023 roku. Największy spadek zanotowano natomiast w Chodzieży – tylko 276 porodów wobec 338 rok wcześniej. To oznacza, że w ciągu dwóch lat liczba porodów w chodzieskim szpitalu spadła o 86 urodzeń, co może budzić obawy o przyszłość oddziału.

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Podczas gdy w większych ośrodkach, takich jak Poznań, odnotowuje się wzrost liczby porodów ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, w mniejszych powiatowych placówkach nadal jest to rzadkość. W 2024 roku w czterech analizowanych szpitalach wykonano łącznie zaledwie cztery takie zabiegi.